ŚRÓDMIEŚCIE. Zabrzańska straż pożarna ujawniła nieco szczegółów w sprawie piątkowego pożaru w Muzeum Górnictwa Węglowego przy ul. 3-go Maja. - Początkowo wydawało się, że pożar obejmuje niewielką powierzchnię. Ostatecznie ustalono, że pożarem objęte jest około 150m2 dachu - informuje zastępca komendanta zabrzańskiej jednostki, mł. bryg. Kamil Kwosek. - Przeprowadziliśmy również również ewakuację eksponatów do pomieszczeń, do których nie przedostała się woda.

Więcej…

MIKULCZYCE. Aż do dwóch groźnych wypadków doszło wczoraj w Mikulczycach. Pierwszy z nich miał miejsce o godz. 14.30 na ul. Ofiar Katynia. Wedle policjantów kierowca ciężarowego MAN-a nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na dostawczego lublina. Ten z racji siły uderzenia wpadł na kolejny samochód - tym razem fiata pandę. Jego posiadaczka - 31-letnia bytomianka - doznała obrażeń kręgów szyjnych i została przewieziona do szpitala.

Ul. Ofiar Katynia została częściowo zamknięta. W związku z tym zrobił się w tym miejscu wielosetmetrowy korek. Nim na miejsce przyjechali policjanci z zabrzańskiej drogówki, doszło do scysji między dwoma kierowcami usiłującymi jednocześnie i z przeciwnych stron ominąć miejsce kolizji. Kiedy auta stanęły równolegle do siebie, doszło do szarpaniny między nimi. Na szczęście żaden z nich nie ucierpiał w wyniku tych zdarzeń i po kłótni rozjechali się w swoje strony. Więcej…

DZIAŁANIA POLICJI. Aż 296 paczek papierosów oraz 10 litrów alkoholu bez wymaganych prawem znaków akcyzy znaleźli zabrzańscy policjanci podczas akcji przeprowadzonej ostatnimi dniami. W trakcie działań policjanci przeszukali trzy miejsca nielegalnego obrotu "lewym" towarem, między innymi mieszkania przy ul. Bolesława Śmiałego oraz ul. Staromiejskiej. Zatrzymano właścicieli lokali - 27-, 44- i 51-latka. Wszyscy przyznali się do winy. Teraz ich losem zajmie się sąd, który może wymierzyć nawet 2 lata więzienia za handel tytoniem, a wysoką grzywnę - za obrót spirytusem.

ŚRÓDMIEŚCIE. W Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu (ul. 3 Maja 19) wybuchł pożar. Jak udało nam się ustalić płonęła konstrukcja dachu - ogień trawił powierzchnię 150 metrów kwadratowych. Ogień rozprzestrzenił się z tyłu budynku, od ulicy Bohaterów Warszawskich. Nad budynkiem wprawdzie nie widać było jęzorów ognia, ale unosiły się ponad nim kłęby dymu, który spływał nad ulicę 3-go Maja.

W gaszeniu brało udział już czternaście zastępów straży pożarnej, w tym także jednostki z Chorzowa (aż cztery), Gliwic, Bytomia, Rudy Śląskiej i Sosnowca. Strażacy dysponowali trzema drabinami (chociaż ostatecznie jedna z nich nie brała udziału bezpośrednio w akcji), w użyciu było co najmniej sześć prądów wody. Wewnątrz panowało takie zadymienie, że strażacy pracowali w aparatach tlenowych. Akcję nadzorowali  komendant zabrzańskiej jednostki PSP - Jacek Kycia oraz jego zastępca Kamil Kwosek.

MIKULCZYCE. Spłonęła praktycznie cała drewniana konstrukcja dachu budynku gospodarczego na stadionie Sparty Zabrze przy ul. Mickiewicza. Do zdarzenia doszło dzisiaj nad ranem, o godz. 6.09. Nadtopiła się również instalacja elektryczna, którą zajęli się specjaliści z pogotowia energetycznego.

- Powodem pożaru było wyrzucenie pozostałości z pieca do plastikowego worka - informuje kpt. Marcin Protyka z zabrzańskiej komendy PSP. - To ona spowodowała pojawienie się płomienie, które przeniosły się na dach.

ŚRÓDMIEŚCIE. Telefoniczne wiadomości zaniepokoiły znajomą 51-latka, który informował o swoich planach popełnienia samobójstwa. Prędko zawiadomiła o swoich obawach policję. Stróże porządku przybyli na miejsce i usiłowali skontaktować się z mężczyzną. Ten nie odpowiadał ani na głośne dobijanie się do drzwi, ani też nie odbierał swojego telefonu komórkowego.

Więcej…

DZIAŁANIA POLICJI. Pojawiło się więcej szczegółów złodziejskiego procederu, jak od połowy listopada prowadził 16-letnia zabrzanin. Wspominaliśmy o nim wczoraj w artykule "16-latek napadł na lombard, wpadł dzięki jego pracownikowi".

Krewki 16-latek napadł między innymi na lombard przy ul. 3-go Maja, skąd ukradł sprzęt komputerowy. Ale to niejedyny występek młodzieńca! W okresie od 14 do 22 listopada włamał się do pięciu samochodów. Cztery pierwsze to auta osobowe - dwa volkswageny, opel, renault - w których wybijał szyby, a z aut kradł nawigacje satelitarne.

ŚRÓDMIEŚCIE. Zginął 31-letni robotnik pracujący przy modernizacji elewacji budynku przy ul. Nawrata. Choć śmierć odniósł w wyniku spadku z rusztowania, jego okoliczności są wciąż badane. Pracownicy firmy budowlanej zakończyli wczoraj ocieplanie o godz. 15. Mimo to do tragicznego zdarzenia doszło godzinę później. Jak wyjaśniają policjanci, robotnicy po pracy nie wrócili do domów, lecz rozsiedli się w jednym z pomieszczeń na strychu budynku. Tam racząc się alkoholem, świętowali urodziny jednego z nich.

ZABORZE. Na szczęście nikt nie ucierpiał we wczorajszym zdarzeniu przy ul. Lompy. W jednym z mieszkań odkryto wysokie stężenie tlenku węgla. Do zdarzenia doszło o godz. 19.15. Strażacy wydali zakaz używania pieca do czasu usunięcia jego usterki.

DZIAŁANIA POLICJI. Stróże prawa ujęli krewkiego 16-latka, który jak do tej pory może pochwalić się naprawdę imponującą policyjną kartoteką. Do tej listy dopisać można zuchwały napad na lombard. Po wszystkim pracownik placówki przyznał policjantom, że bez problemu powinien rozpoznać napastnika. Tym razem pomogły zbiory zdjęć młodocianych przestępców - mężczyzna szybko wytypował sprawcę, którego funkcjonariusze ujęli równie prędko.