DZIAŁANIA POLICJI. Wydawało się, że to będzie kolejna zwykła interwencja policji przy awanturze domowej. Wczoraj około godz. 21 policję o pomoc prosiła mieszkanka ulicy Wolności, którą odwiedził jej pijany brat. Kiedy stał się napastliwy, poprosiła go o opuszczenie mieszkania. Ten miast wyjść z domu, zaczął wszczynać coraz groźniejsze awantury. Kiedy na miejscu pojawili się policjanci, 46-latek wyjał schowany w kurtce nóż i rzucił się nim w kierunku jednego z funkcjonariuszy. Ranił go w podbródek!

BISKUPICE. W samo południe dwóch mężczyzn próbowało zdemontować i ukraść płot szkoły podstawowej nr 22 przy ul. Bytomskiej. Zauważył ich jednak jeden z pracowników, który usiłował powstrzymać złodziejaszków. Ci w odwecie postanowili jednak go pobić i uciec spod szkoły.

Więcej…

ŚRÓDMIEŚCIE. Blisko sto kilogramów rynien próbowali ukraść trzej mężczyźni, zgrywając je wcześniej z elewacji jednego z budynków przy ul. Karola Miarki. Szczęśliwie zauważył ich przechodzień, który poprzez telefon przekazał informacje dyżurnemu straży miejski.

-  Na widok strażników mężczyźni rzucili się do ucieczki, jednak w wyniku podjętego pościgu ujęto jednego z nich - dodaje oficjalna strona SM w Zabrzu.

DZIAŁANIA STRAŻY. Ostatnie nocne przymrozki spowodowały z dachów wielu budynków zwisają groźne sople. Wczoraj strażacy trzykrotnie interweniowali przy ich usuwaniu. - Najpierw o godz. 10.54 wysłaliśmy nasz zastęp z drabiną na wiadukt kolejowy nad ul. deGaulle'a - relacjonuje st. kpt. Krzysztof Grabowiec, rzecznik zabrzańskiej straży. - Potem podobne działania przeprowadziliśmy o godz. 11.20 w szkole podstawowej nr 22 przy ul. Bytomskiej oraz o godz. 12.52 w szkole podstawowej nr 36 przy pl. Warszawskim.

ZABORZE. Nawet dwa lata w więzieniu spędzić może 43-letni zabrzanin, który wczoraj około godz. 20 doprowadził do kolizji przy ul. Rolnika w Zabrzu. Jadąc fiatem cinquecento uderzył w toyotę, po czym przycisnął gaz i uciekł z miejsca zdarzenia.

- Okazało się, że auto jest zaparkowane kilkaset metrów dalej przy ulicy Olchowej. Wewnątrz pojazdu za jego kierownicą siedział 43-letni mężczyzna. Wymieniony przyznał się do spowodowania kolizji. Badanie stanu jego trzeźwości wykazało 2,60 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu - dodaje Marek Wypych, rzecznik zabrzańskiej policji. Więcej…

OS. JANEK. Ogromny stres przeżył opiekun 2-latka, który wczorajszego wieczoru przypadkowo zatrzasnął się w mieszkaniu. Rodzic o pomoc w sforsowaniu drzwi poprosił strażaków. - Nim dojechaliśmy na miejsce, lokatorowi udało się dostać do środka - tłumaczy st. kpt. Krzysztof Grabowiec z PSP Zabrze. - Na szczęście nikomu nic się nie stało.

ŚRÓDMIEŚCIE. W Zabrzu doszło do kolejnej próby nocnego włamania do sklepu! Wczoraj informowaliśmy o młozdianach, którzy forsowali zabezpieczenia do cukierni (szczegóły TUTAJ), a dzisiejszej nocy ujęto 27-letniego rudzianina, który włamywał się do sklepu mięsnego przy ul. Niedziałkowskiego. Policjanci otrzymali informację o zdarzeniu dzięki telefonicznej interwencji anonimego świadka, który słyszał dźwięk wyłamywanej rolety antywłamaniowej. Niedoszłego włamywacza zatrzymano na gorącym uczynku.

Więcej…

HELENKA. Tlenek węgla zbiera żniwo: wczoraj po południu do szpitala trafiły dwie kolejne osoby podtrute tym gazem. Strażacy interweniowali o godz. 17l.48 przy ul. Prusa. Jeszcze przed ich przybyciem dwójka trafiła do szpitala. Przeprowadzono pomiar stężenia czadu. - Urządzenie nie wykryło go, ale przed naszą interwencją mieszkanie było intensywnie wietrzone - tłumaczy st. kpt. Krzysztof Grabowiec z zabrzańskiej straży pożarnej.

ŚRÓDMIEŚĆIE. Ze sporymi problemami będzie musiał sobie poradzić 19-letni gliwiczanin, który wczorajszego ranka jadąc samochodem nauki jazdy spowodował kolizję na ul. Armii Krajowej. Błędy zdarzają się każdemu - tym bardziej uczącym się dopiero kierowcom, ale ta sprawa ma dodatkowy wymiar. Nie dość, że 19-latek nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, to policjanci wykazali, że prowadził samochód po użyciu alkoholu - miał bowiem 0,25 promila w wydychanym powietrzu.

Więcej…

HELENKA. Przyczyną groźnego zderzenia czołowego na ul. Jordana był prawdopodobnie sen, który zmorzył 28-letniego kierowcę dostawczego opla vivaro. Jego auto zjechało na przeciwległy pas i uderzyło w forda mondeo.

Kierująca nim 48-latka trafiła do szpitala z urazem głowy. Sprawca był trzeźwy.