ŚRÓDMIEŚCIE. Groźny i duszący dym, który wydobywał się z jednego z mieszkań zaniepokoił mieszkańców, którzy wezwali straż pożarną. Interweniowały trzy zastępy, które prędko zlokalizowały źródło jego pochodzenia - mieszkanie na szóstym piętrze. Do zdarzenia doszło wczoraj o godz. 20.40 przy ul. Sobieskiego 5A. Pożarnicy musieli wyważyć drzwi wejściowe do lokalu. W środku przebywał śpiący lokator.

Więcej…

ŚRÓDMIEŚCIE. W płonącym mieszkaniu w wieżowcy przy ul. Kowalskiej 8 znajdowało się dwóch mężczyzn. Na samym początku strażacy mieli sporo problemów z odnalezieniem źródła dymu i zapachu spalenizny, który roznosił się po klatce schodowej jedenastokondygnacyjnego budynku. Przeszukiwano piwnice, zsyp i przypatrywano się oknom. Wreszcie udało się ustalić, że dym wydobywa się z jednego z nich na trzecim piętrze.

DZIAŁANIA PSP. Straż pożarna zanotowała wczoraj wyjątkowo spokojny dzień. Mimo to pożarnicy i tak musieli wyjechać dwukrotnie do pożarów traw - wpier o godz. 17.38 na ul. Lelewela, później na ul. Cmentarną o godz. 18.36 .

ŚRÓDMIEŚCIE. Nasz redakcyjny kolega wspomógł policjantów w ujęciu pijanego kierowcy volkswagena polo. Do zdarzenia doszło o godz. 23.13 na skrzyżowaniu ulic Wolności i Kupca. Samochód nie miał włączonych świateł i dosłownie lawirował między jednym a drugim krawężnikiem. To dało naszemu koledze podejrzenia, że może być nietrzeźwy. Zawiadomił zabrzańską policję. Kiedy oczekiwał na interwencję radiowozu, kierowca volskwagen zaczął w bardzo nieskoordynowany sposób wychodzić z samochodu. W obawie przed jego ucieczką, redaktor podszedł do niego i pod pretekstem poszukiwania zmyślonego adresu zatrzymał zabrzanina do czasu przyjazdu patrolu. Wtedy podejrzenia dziennikarza potwierdziły się - z ust kierowcy wydobywała się wyraźna woń alkoholu, a jego zdania były nieskładne i nielogiczne.

Więcej…

ŚRÓDMIEŚCIE. Kierowca ciężarowego MANa wymusił pierwszeństwo przejazdu na osobowym isuzu. W wyniku zderzenia 33-letni kierowca japońskiego samochodu trafił do szpitala. Do zdarzenia doszło wczoraj przy ul. Piłsudskiego o godz. 8. Ranny kierowca z urazem głowy trafił do szpitala.

ŚRÓDMIEŚCIE. Trzy zastępy straży pożarnej interweniowały w dzisiejszym porannym pożarze przy ul. Nad Kanałem. Około godz. 10.45 zauważono dym w mieszkaniu na trzecim piętrze jedenastokondygnacyjnego budynku oznaczonego numerem 34C. Nikt nie otwierał mieszkania, więc strażacy weszli do środka po drabinie. Musieli wyważyć drzwi balkonowe. Mieszkanie było puste.

DZIAŁANIA PSP. Strażacy zanotowali kolejne trzy wyjazdy do gaszenia pożarów łąk, traw i krzewów. Najpierw o godz. 15.16 zapaliły się haszcze przy ul. Porzeczkowej. Później o godz. 17.22 przy al. Korfantego i o godz. 18.42 przy ul. Blani doszło do dwóch bliźniaczych zdarzeń. 

ŚRÓDMIEŚCIE. Aż cztery zastępy pojechały gasić hale targowe przy dawnym TEMEDzie wczoraj o godz. 11.49. Ognia jednak nie odnaleziono. Okazało się, że w momencie włączenia się alarmu doszło do awarii instalacji elektrycznej. - Być może system przeciwpożarowy włączył się właśnie z tego powodu - tłumaczy st. kpt. Krzysztof Grabowiec z zabrzańskiej straży.

KOŃCZYCE. Strażacy musieli wyłamać drzwi do mieszkania przy ul. Paderewskiego 101, gdyż za nimi znajdowała się nieptrzytomna 90-latka. Kobietę odnaleziono leżącą na podłodze. - Była przytomna, ale wyjątkowo osłabiona - dodaje st. kpt. Krzysztof Grabowiec z komendy PSP. Wezwano na miejsce pogotowie ratunkowe. Do czasu ich przyjazdu, strażacy podali tlen kobiecie.

MACIEJÓW. Dwie osoby trafiły do szpitala na obserwację po tym, gdy w szklarni przy ul. Przyszowickiej wybuchł woczraj o godz. 15.36 pożar. Na miejsce przybyły trzy zastępy straży pożarnej. Dwunasto strażaków dość prędko okiełznało płomienie. - Spłonęło trzydzieści metrów kwadratowych regałów szklarni wraz z donicami z sadzonkami. Zniszczeniu uległo także 20 metrów szkła, z którego skonstruowano obiekt - tłumaczy st. kpt. Krzysztof Grabowiec z zabrzańskiej straży.

Więcej…