AKCJA CHARYTATYWNA. Z Gliwic do Katowic przez Zabrze, Rudę
Śląską, Świętochłowice i Chorzów. Taką trasę
17 grudnia pokonają biegacze, by pomóc Wiktorii Gruszka z Zabrza. Na
trasie prawie 26 kilometrowego biegu będą zbierane pieniądze na operację
nastolatki. Inicjatorką biegu jest grupa przyjaciół
Sabiny Kacan matki Wiktorii. Dziewczynka zmaga
się z nietypową chorobą Moya moya. Jest to niedrożność dużych tętnic
wewnątrzczaszkowych, szczególnie końcowego odcinka tętnicy szyjnej
wewnętrznej i tętnic środkowej i przedniej mózgu, doprowadzając do
niedokrwienia ośrodkowego układu nerwowego, przebiegającego
najczęściej pod postacią przemijających napadów niedokrwiennych, choć
może również przebiegać jako udar mózgu lub krwotok mózgowy. Szacunkowo
operacja kosztuje nawet 160 tys. zł.
- To operacja, która daje nam nadzieję. Dziękuję wszystkim za wsparcie - mówi Sabina Kacan.
- Ludziom dobrego serca za okazaną pomoc i przekazane środki. Dziękuję
też biegaczom, którzy przygotowali bieg oraz wszystkim, którzy 17
grudnia będą biegli
z nami dla mojej córki.
W zbiórkę włączają się organizatorzy Leśne Run, biegacze z Night Runners
z Gliwic i Zabrza oraz Night Runnes Śląsk. Sabina Kacan jest aktywną
uczestniczką zajęć organizowanych przez tę grupę.
- Zapraszamy wszystkich miłośników biegania. Można się do nas
dołączyć na każdym odcinku. Biegniemy tzw. starą trasą do Katowic z
Gliwic przez Zabrze, Rudę Śląską, Świętochłowice i Chorzów. Naszym celem
jest Park Śląski.
– mówi Michał Kieres z Leśne Run, koordynator i pomysłodawca akcji. - Trasa liczyć będzie ok. 25-26 km i prowadzić będzie chodnikami śląskich miast praz przez parki i deptaki.
Program Biegu:
17 grudnia w Zabrzu organizowany jest finał inicjatywy Leśne Run. Na
Kąpielisku Leśnym od 9-12 podczas biegów zbierane będą pieniądze dla
Wiktorii.
Bieg dla Wiktorii wystartuje o godz. 16:00 z placu Gliwickiej Wyższej
Szkoły Przedsiębiorczości. Po pokonaniu ok. 7 km biegacze spotykają się z
grupą Night Runners Zabrze na promenadzie Areny Zabrze przy ul.
Roosevelta. Tutaj atrakcje przygotowuje Górnik Zabrze.
Klub włącza się w przedsięwzięcie.
16:20 Wystartuje grupa Night Runners Zabrze spod Planet.
17:00 Planowany jest bieg w kierunku Katowic.
19:00 Night Runners Śląsk planują start standardowo w parku Chorzowski (w okolicach Elki)
19:15-19:30 Planowane spotkanie z ekipą Night Runners Śląsk pod Stadionem Śląskim
20:30 Zakończenie biegu i podsumowanie akcji
Sabina Kacan o chorobie córki:
- Nasza "znajomość" z chorobą moya moya zaczęła się 7 lat temu, wtedy
doszło do pierwszego udaru. W lipcu 2009 roku trafiliśmy do
Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Tam po wielu
badaniach nie postawiono diagnozy. Udało się to zrobić w Warszawie
w styczniu, a w maju 2010 roku została wykonana operacja w Lublinie.
Cala ta drogo od lipca do maja była dramatem i walką - Wiktorii zrobiona
18 nawiertów trepanacyjnych w czaszce i przeprowadzono przez nie
kawałki skory. Wszystko po to żeby wytworzyło się
nowe unaczynienie, bo choroba spowodowała ze tętnice córki są
niedrożne. Na szyjce zrobił się u niej obwodowy opływ krwi. Przez 6 lat
był " spokój" i znowu się zaczęło. W Katowicach lekarze chcą zrobić
operację. Tą samą metodą zoperować jej lewa półkule bo
tam większość tych dziur niestety "zarosła". Mam opinię innego lekarza,
że lepsza jest inna metoda, którą stosują w Berlinie. Jej efekty są
trwalsze, a być może pomogą na zawsze. Czekam też na informację ze
Szczecina. Tam tez są profesorowie, którzy znają
tę chorobę. Bedę też wysyłać wyniki do Lublina. Do Berlina będę pisać o
konsultacje. Tak wygląda teraz nasza sytuacja
Kontakt do Sabiny Kacan: tel. 502 033 193.
Jeśli ktoś zechciałby pomóc Wiktorii to może przekazać 1% podatku lub dokonać wpłaty na
moje subkonto utworzone przez Fundację Różyczka z Gliwic. Nr 49105012981000002424584775.
Szczegółowych informacji o z kolei udziela Michał Kieres, tel. 609 936 669 Na zdjęciu w załączeniu Wiktoria Gruszka z mamą i siostrą Zosią oraz przedstawiciele grup Night Runners z Gliwic i Zabrza
|