ŚRÓDMIEŚCIE. Kłęby dymu obudziły w nocy mieszkańców kamienicy w centrum miasta. Z miejsca zdarzenia ewakuowano 3 rodziny. Mimo tego, nie udało się niestety uratować 55-latka, w którego mieszkaniu wybuchł ogień. Ponieważ ewakuowani mieli styczność z dymem, dla kilkorgu z nich, konieczne okazało się udzielenie pomocy medycznej.

Zgłoszenie o pożarze przy ulicy Dworcowej 6a strażacy otrzymali o 3 nad ranem. W lokalu, w którym mieszkał mężczyzna, znaleziono później makulaturę i książki, które najprawdopodobniej zebrał on z okolicznych śmietników. Na szczęście pożar udało się opanować i po akcji, ewakuowane rodziny wróciły do swoich domów. Ponieważ policja i Prokuratura Rejonowa w Zabrzu, podejrzewają kilka przyczyn zaprószenia ognia, jak dotąd nie ma pewności, dlaczego budynek zaczął się palić. Już dziś na miejsce zdarzenia ma przyjechać biegły z zakresu pożarnictwa.