NIEBEZPIECZEŃSTWA. Policja ewakuowała 26 osób w związku z odnalezieniem granatu ręcznego F1 w parku przy ul. Sikorskiego w Zabrzu. Znalezisko zostało zabezpieczone przez saperów. Na szczęście była to niegroźna już sama skorupa pocisku, bez ładunku wybuchowego i zapalnika.

To niecodzienne znalezisko odkrył mężczyzna, który wybrał się z dzieckiem na spacer po parku w poszukiwaniu kasztanów. Nieoczekiwanie dla siebie natknął się na granat. Skończyło się tylko na strachu.

Policjanci przypominają, że takiego odkrycia nie wolno bagatelizować - pod żadnym pozorem przenosić, dotykać ani rozbrajać. Natychmiast należy powiadomić służby. Pamiętajmy, że pociski, granaty mogą mieć bardzo duże pole rażenia dochodzące nawet do kilkuset metrów.