INWESTYCJE. Wczoraj  odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego poświęcona przyczynom pęknięcia dwóch ważących około 3,5 tony stalowych "krokodyli", czyli uchwytów łączących liny dachu, do którego doszło  latem przy budowie Stadionu Śląskiego. Spotkanie dotyczyło także dalszego udziału zabrzańskiego Mostostalu w pracach budowlanych.

Z analizy ekspertów wynika, że przyczyną awarii było nie zastosowanie odpowiednich parametrów materiałowych odlewów przy ich produkcji. Oprócz tego fachowcy zwrócili  uwagę  na nierównomierny proces podnoszenia konstrukcji, niedokładne rozmieszczenie elementów mocowania oraz uchybienia montażowe w czasie podnoszenia dachu. Zarząd województwa zleci zatem ponowne zaprojektowanie tych uchwytów lin dachu. W efekcie znacznie wzrosną koszty budowy stadionu  i co gorsza przesunie się termin oddania stadionu do użytku na koniec przyszłego roku. Za to opóźnienie Urząd Marszałkowski prawdopodobnie będzie się domagał od Mostostalu Zabrze (należącego do konsorcjum budującego obiekt)  kilkunastu milionów złotych odszkodowania.

Jak natomiast czytamy w oficjalnym komunikacie Mostostalu zabrzańska firma z zadowoleniem przyjęła zapowiedź Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego o kontynuowaniu przy budowie stadionu  współpracy z zabrzańskim przedsiębiorstwem. Mostostal jest przekonany, iż strony procesu inwestycyjnego w stosunkowo szybkim czasie ustalą w drodze negocjacji wszystkie warunki aneksu do umowy zasadniczej, co pozwoli na przystąpienie do dalszych prac projektowych i wykonawczych.
Mostostal Zabrza na terenie naszego miasta prowadzi inna dużą inwestycję – buduje Galerię Zabrze w samym centrum przy ulicy Wolności. Jej termin ukończenia zaplanowany był na… 2 grudnia 2011 roku (patrz tutaj)

foto: Mostostal Zabrze