KRADZIEŻE. Kryminalni z zabrzańskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej wspólnie z pracownikami firmy energetycznej ujawnili kolejne cztery przypadki kradzieży prądu w nieruchomościach na terenie miasta. Nielegalne podłączenia znajdowały się tym razem w mieszkaniach przy ulicach 3 Maja, Niedziałkowskiego i Damrota. Sprawcom kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a także obowiązek uiszczenie opłaty za nielegalny pobór, której wysokość może wynieść od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.

Zabrzańscy policjanci systematycznie dokonują kontroli legalności podłączeń domów, mieszkań oraz firm do sieci energetycznej. Kontrolami zajmują się najczęściej dzielnicowi oraz kryminalni, którzy wspólnie z pracownikami firm energetycznych przeprowadzają okresowe kontrole. Również funkcjonariusze pionu patrolowo-interwencyjnego sprawdzają legalność podłączeń prądu.

- Pomimo tego w Zabrzu w dalszym ciągu ujawniane są przypadki tego bardzo niebezpiecznego procederu. Nielegalne podłączenia do sieci energetycznej oznaczają nie tylko straty dla firm energetycznych. „Lewe” podłączenia stanowią często zagrożenia pożarowe dla całych budynków. Ponadto bezprawnie zmodyfikowana instalacja elektryczna stwarza zagrożenie porażeniem prądem nie tylko dla osób kradnących prąd ale i dla pozostałych mieszkańców budynku, w tym dzieci – komentuje Agnieszka Żyłka z komendy policji.