PRAWO. Jan Cymerman, właściciel zabrzańskiej firmy produkującej meble do zabudowy, której nieudane produkty skrytykowaliśmy w artykule Kuchnia na opak (GŁOS nr 31 z 6 sierpnia 2009 roku) nie wniósł apelacji od wyroku oddalającego jego powództwo (o naruszenie dobrego imienia i spowodowane strat finansowych) przeciwko dziennikarce GŁOSu, Elżbiecie Skwarczyńskiej-Adryańskiej i bohaterce jej artykułu.

Przypomnijmy, że w podobnych sprawach (o ochronę dóbr osobistych) GŁOS wygrał już wcześniej z Debacomem i Mieczysławem Cupiałem oraz jego córką, właścicielką firmy zarządzającej nieruchomościami. Tym razem powód nie pozwał gazety, lecz autorkę artykułu oraz Jadwigę Korban, która nie mogąc wyegzekwować od Cymermana przysługujących jej praw do reklamacji wykonanych przez jego firmę mebli-bubli, zwróciła się o pomoc do GŁOSu.

O zakończeniu wielomiesięcznego procesu przed Sądem Okręgowym w Gliwicach pisaliśmy w połowie czerwca. Sąd oparł się na zeznaniach świadków i pozostałym – zdaniem sądu bezspornym - materiale dowodzącym jednoznacznie, że krytyka postępowania powoda oraz niesolidnego wykonania przez niego usługi była uzasadniona. Warto podkreślić, że w wyniku wcześniej przegranych spraw przed polubownym sądem konsumenckim i kilku procesów cywilnych (z powództwa Cymermana i Korban) zwrócił on już Czytelniczce 4 tysiące złotych za wadliwie wykonane meble (które skrytykowała autorka w przytoczonym artykule) i zgodnie z żądaniem Korban wpłacił dodatkowo 3 tysiące złotych na rzecz dzieci z chorobami nowotworowymi.

Uzasadniając swój werdykt sędzia Jarosław Klon obszernie odniósł się do kwestii wolności słowa i społecznej misji mediów, podkreślając jednocześnie staranność, jaką przy pisaniu kwestionowanego przez Cymermana artykułu wykazała się jego autorka. Oddalając powództwo sąd zasądził od powoda koszta zastępstwa procesowego na rzecz pozwanych.

Prawomocny już wyrok utwierdził nas w przekonaniu o słuszności podejmowania w interesie Czytelników trudnych tematów, mimo iż niejednokrotnie doprowadziły nas one przed oblicze Temidy.