BISKUPICE. Nocny telefon mieszkańca Knurowa zaalarmował wszystkie służby ratownicze w Zabrzu! W weekendową noc około godz. 4 zadzwonił do dyżurnego lokalnej komendy, informując, że jego przyjaciółka z Zabrza wysyła mu dziwne smsy. Pisze w nich "że chce ze sobą skończyć". Policjanci prędko ustalili adres kobiety i pojechali tam. Nikt jednak nie reagował na dobijanie się do drzwi mieszkania przy ul. Bytomskiej, więc stróże prawa wezwali straż pożarną, aby wyważyła drzwi.

- Wtedy na miejscu pojawił się ojczym kobiety i poinformował, że pasierbica jest u znajomych. Policjanci pojechali pod wskazany adres i zastali niedoszłą samobójczynię w dobrym humorze, bawiącą się ze znajomymi - mówi Agnieszka Żyłka z zabrzańskiej policji.

Zabrzanka wytłumaczyła, że nie miała zamiaru targnąć się na życie. Feralnymi smsami stroiła sobie żarty z knurowianina. Została ukarana mandatem.