W hali sportowej Pogoń (ul. Wolności 406)  trwa (do godz. 17)  międzynarodowe seminarium "Dziedzictwo przemysłowe w polityce turystycznej na rzecz zrównoważonego rozwoju". Zorganizowano je w ramach 52. sesji Komisji Regionalnej do spraw Europy Światowej Organizacji Turystyki skupiającej przedstawicieli europejskich ministerstw odpowiedzialnych za turystykę.  O sukcesach, problemach i zaletach turystyki industrialnej dyskutują goście z całej Polski oraz z Włoch, Hiszpanii, Austrii, Rosji, Ukrainy, Francji i Niemiec. Mowa jest nie tylko o wykorzystaniu w celach turystycznych obiektów poprzemysłowych, ale nawet winnic, byłych baz wojskowych oraz… kosmosu. 

Na spotkaniu z dziennikarzami Taleb Rafai, sekretarz generalny Światowej Organizacji Turystyki w samych superlatywach wyrażał się o Zabrzu. – Jestem w Polsce oficjalnie po raz pierwszy, doskonale, że trafiłem do Zabrza. To miasto może być wzorem dla tworzenia dobrego klimatu dla turystyki poprzemysłowej. Podkreślił, że takie spotkania kładą fundament pod wielką sprawę – masową turystykę postindustrialną. Przypomniał, że Polska zanotowała 2-procentowy wzrost turystki - jego zdaniem to właśnie efekt coraz większej popularności takich miejsc, jakie są na Śląsku i w Zabrzu. Zauważył, że organizowanie przez nasze miasto seminariów, konferencji i targów turystyki przemysłowej jest niezwykle obiecujące dla przyszłości turystyki poprzemysłowej. Konferencja poprzedza Międzynarodowe Targi Dziedzictwa Przemysłowego i Turystyki Podziemnej, które ruszają jutro (14 kwietnia) w hali sportowej MOSiR przy ul. Matejki 6. O targach przeczytać można tutaj.