TURYSTYKA EKSTREMALNA. Trzech zabrzańskich policjantów wzięło udział w X Jubileuszowej Wyrypie Beskidzkiej. Jest to impreza odbywająca się szlakami Beskidów, mająca na celu przejście trasy, której długość wynosi od 50 do 125 kilometrów. Podczas 16 godzin marszu zabrzańscy policjanci w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych przeszli 60 kilometrów. Nic tylko pogratulować wytrwałości i miłości do gór.

Punktualnie o 19.30 w piątkowy wieczór sierż. sztab. Rafał Kisielwiecz, mł.asp. Dariusz Konieczny i asp.sztab. Piotr Uba wystartowali w Żywcu na dworcu i idąc przez zamek w Żywcu niebieskim szlakiem przez Jastrzębich - Sopotnia Mała – Komarnica -Sopotnia Wielka - Przełęcz Przysłony – Korbelów –Kamienna - Czarny Groń - Hala Miziowa -Las Suchowarski – Pilsko - Trzy Kopce - Lipowska- Hala Radykalna - Chatę na Zagroniu. 

- Podczas marszu uczestnicy nie nocują ani nie robią długich przerw. Wyrypa nie jest wyścigiem sportowym. Nie ma podium ani miejsc, jest start i punkt docelowy i przygoda, która dzieje się „pomiędzy”, na trasie. Jest zmaganie, jest wola walki, jest wyzwanie – przejść 100 km górami w jednym kawałku. Dla jednych jest to wyzwanie sportowe, dla innych sprawdzanie samego siebie, dla jeszcze innych spotkanie i wspólny marsz, bo wyrypa to także nowe znajomości, poznawanie ludzi, wspólne wspieranie się i motywowanie na trasie, senność, walka ze zmęczeniem, odciski – oddaje charakter imprezy Agnieszka Żyłka, rzecznik prasowa komendy policji w Zabrzu.

Jak podkreśla sierż. sztab. Rafał Kisielwiecz, który w Wyrpie Beskidzkiej wziął udział już po raz czwarty, ze względu na opady deszczu i silny wiatr wiejący w porywach do 100 km/h, była to najcięższa z dotychczasowych wypraw.

W tegorocznej Wyrypie wystartowało 166 uczestników. Jak podaje organizator imprezy, 112 osób ukończyło trasę na dystansie 50 km, 10 osób na dystansie 100 km, a jedna osoba przeszła 125 km!