STRAŻ POŻARNA OSTRZEGA. Mimo coraz cieplejszych dni czad nadal zbiera swe śmiertelne żniwo. W niedzielne popołudnie strażacy wezwani zostali do domu przy ul. Myśliwskiej 63, gdzie według zawiadamiającego z pieca wydobywał się trujący dym. Po wejściu na I piętro bliźniaka odkryli leżące na podłodze zwłoki 78-latki, która najprawdopodobniej uległa zaczadzeniu. Po skontrolowaniu powietrza w pomieszczeniu okazało się bowiem, że zawartość tego śmiercionośnego gazu w powietrzu wynosi aż… 450 jednostek. W części domu oznaczonej numerem 61 zawartość jego tez była przekroczona, choć dużo mniej (wynosiła 60 jednostek). Źródłem czadu okazał się niesprawny węglowy piec centralnego ogrzewania, wobec czego strażacy wydali kategoryczny zakaz jego dalszego użytkowania.