Z placu Wolności dokładnie o godz. 18 wyruszyła dziś kawalkada rowerzystów. Około setka kolarzy w asyście policji przejechała ulicami, by zamanifestować swoją obecność na zabrzańskich drogach. Hasło przewodnie imprezy brzmiało „My nie blokujemy ruchu, my jesteśmy ruchem”. Organizatorem rajdu (miał w tym roku 16 kilometrów) była Zabrzańska Masa Krytyczna. Stowarzyszenie ma stosunkowo krótką historię: wszystko zaczęło się 13 sierpnia ubiegłego roku.

Od tamtego czasu w każdy drugi piątek miesiąca - bez względu na deszcz, śnieg, słotę czy mróz - przez miasto przejeżdża  barwny peleton. W tym roku wśród „pedałujących” byli kolarze na dziwnych „leżących” pojazdach, a nawet na „cyrkowym” jednokołowcu.  Kolejny rajd 10 czerwca. A w następnym wydaniu drukowanego Głosu (19 maja) przeczytacie więcej o Zabrzańskiej Masie Krytycznej oraz o ciekawej inicjatywie tworzenia ścieżek rowerowych na Śląsku i Zabrzu na nieczynnych nasypach kolejowych