W końcu zwycięstwo! Piłkarze Górnika Zabrze pokonali na wyjeździe Stal Mielec Email
Wpisany przez Przemysław Jarasz napisz do autora    niedziela, 26 lutego 2023 20:51

EKSTRAKLASA. Piłkarze Górnika Zabrza w końcu przełamali swą niemoc z poprzednich spotkań rundy wiosennej i w końcu wygrali dziś w meczu wyjazdowym ze Stalą Mielec 1 – 0. A wszyscy wiedzieliśmy, jak bardzo potrzebne jest naszej drużynie zwycięstwo by oddalić widmo pojawienia się w strefie spadkowej.

„O 12.30 zabrzmiał pierwszy gwizdek. Wszyscy, zarówno piłkarze, sztab szkoleniowy no i oczywiście kibice marzyli o zwycięstwie. Od meczu w Szczecinie, Górnicy nie wygrali. Trzy punkty były potrzebne jak tlen. Czuć było klimat woli walki i pełnego zaangażowania. Wzmocnieni ostatnimi transferami, Górnicy rozpoczęli mecz.

 

Początek spotkania jednak należał do ekipy gospodarzy. To oni próbowali pokonać Bielicę strzałami z dystansu, co w zimowej, śnieżnej aurze było groźne. Nasz bramkarz jednak świetnie sobie radził. Trójkolorowi odpowiedzieli po kwadransie gry. Debiutujący w zespole Górnika uderzył, piłka jednak odbiła się od poprzeczki. Mecz mógł się podobać, gra była na dużej intensywności i tempie. Oba zespoły przeprowadzały akcje, jednak do przerwy piłka nie wpadła do siatki.

Drugą część meczu to znów aktywniejsza postawa gospodarzy. Próbowali pokonać Bielicę, jednak na szczęście strzały zawodników Stali albo były niecelne, albo dobrze interweniował Bielica. Niestety nie brakowało też fauli, a arbiter tego meczu pokazał zawodnikom Górnika kilka żółtych kartek. Czwarte żółtko w sezonie zobaczył Rasak, co eliminuje go podczas meczu z Legią. Górnicy próbowali skonstruować atak, jednak pojawiać zaczęła się niedokładność. Próby jednak przyniosły skutek. Trener Gaul, chcąc zmienić obraz gry dokonał kilku zmian. Na boisku pojawił się między innymi kolejny debiutant, Anthony Van Der Hurk. To on zdobył jedyną bramkę. W 76. minucie meczu dośrodkowywał Janża. Golkiper Stali, Mrozek, wypuścił piłkę z rąk. Takiego prezentu napastnik nie może nie wykorzystać i przy asyście Podolskiego z najbliższej odległości do siatki trafił reprezentant Curacao. Gol podziałał na piłkarzy Stali. Ruszyli oni do ataków. Po jednym z rzutów rożnych, piłka wylądowała w siatce Górnika, jednak po długiej analizie VAR, gola nie uznano. Faulowany w polu karnym był jeden z zabrzan.

Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i to Trójkolorowi, w końcu, mogą cieszyć się z wygranej. Te punkty był nam bardzo potrzebne, i mamy nadzieję, że zwycięstwo jest początkiem dobrej passy zespołu!”

Źródło: www.gornikzabrze.pl

 
 

FACEBOOK

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA