PIŁKA RĘCZNA - SUPERLIGA. Pewnym jest, że na sobotnim meczu NMC Powen Zabrze z Zagłębiem Lubin nie wystąpi na pewno jeden z najnowszych nabytków zabrzańskiej drużyny - bramkarz Piotr Ner. - Piotrek musiał wyjechać do domu z bardzo poważnych powodów rodzinnych - tłumaczy drugi bramkarz drużyny, Sebastian Kicki. - Może się zdarzyć, że nie będzie go nawet przez dłuższy czas na treningach - przyznaje. Choć Kicki od kilku sezonów prezentuje rewelacyjną formę, na spotkaniu z Zagłębiem na pewno nie zagra na sto procent - cierpi jeszcze na uraz stawu skokowego. A trzeci bramkarz - Cezary Winkler - tak naprawdę od dawna pełni nieoficjalną rolę drugiego trenera, choć być może będzie zmuszony stanąć między słupkami.

Również w dalszych szeregach szykują się zmiany. Praktycznie pewnym jest, że na lewym skrzydle wystąpi Vitalij Nat. To jedna z kluczowych decyzji nowego szkoleniowca. Dotychczasowy "pewniak" - Adrian Niedośpiał - ma zostać zmiennikiem Ukraińca. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się także, że trener Bogdan Zajączkowski chce zmienić pozycję dotychczasowego rozgrywającego - Remigiusza Lasonia. Prawdopodobnie wystąpi on na kole. Czy popisze się jako obrotowy, tego przekonamy się w sobotę o godz. 18 w Hali Pogoni.