Śląsk Wrocław – Górnik Zabrze 1-1. Szczęśliwy remis. Udane debiuty Łukasza Skorupskiego i Pawła Olkowskiego Email
Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora    niedziela, 31 lipca 2011 13:30

PIŁKA NOŻNA – T-MOBILE EKSTRAKLASA. W dzisiejszym meczu 1. kolejki sezonu 2011/2012 Śląsk zremisował z Górnikiem Zabrze. Po I połowie prowadzili zabrzanie, bo w 32 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i główce Milika, piłkę do bramki skierował Paweł Olkowski (dotknął ją jeszcze Adam Banaś, ale zrobił to juz za linią bramkową). Po przerwie wydarzenia na boisku całkowicie zdominowali gospodarze. Kluczowe dla ich postawy było pojawienie się na boisku Johana Voskampa, który nie tylko strzelił w 78 minucie wyrównującego gola, ale jeszcze kilka razy zagroził Górnikowi. W zabrzańskiej bramce świetnie spisywał się jednak debiutant - Łukasz Skorupski, który za kilka interwencji w końcówce meczu zasłużył na miano bohatera meczu. Odnotujmy także bardzo udany debiut Pawła Olkowskiego, który nie tlyko strzelił bramkę, ale był też motorem napędowym wielu ataków Górnika. Niezły występ zanotował też ten, na którego grę oczekiwano z największym zainteresowaniem - 17-letni Arkadiusz Milik.

Przeczytaj zapis relacji "na żywo" z tego meczu:


Sędzia Adam Lyczmański (z Bydgoszczy) gwiżdże po raz pierwszy. Grę rozpoczyna Górnik!
W 4 minucie Górnik stwarza pierwszą groźną sytaucję! Na bramkę z ok. 15 metrów strzela Olkowski i Keleman wypuszcza piłkę, która zatrzymuje się metr przed pustą bramką. Zahorski chce ją dobić do bramki, ale bramkarz Ślaska zdążył ją wcześniej schwytać.
Śląsk parokrotnie zaatakował, ale Górnik wciąż jest aktywny sprawnie rozgrywa piłkę w środku pola - w 11 minucie z dystansu strzela Aleksander Kwiek (piłka przechodzi obok bramki).

15 minuta - pierwsze duże zamieszanie pod bramka Górnika, ale Łukasz Skorupski jest na posterunku i wyłuskuje piłkę spod nóg Diaza. Minutę później zabrzański bramkarz broni groźny strzał Dudka.
Okres przewagi Śląska, ale zabrzanie nie dopuszczają rywali w swoje pole karne.

W 32 minucie rzut rożny wykonuje Adam Magiera - po główce Milika piłka zmierza na "długi słupek", gdzie są Olkowski i Banaś. Ten ostatni z linii bramkowej (a może już z bramki?) wbija ją do siatki!
Górnik nie zadawala się jednobramkowym prowadzniem - zabrzanie nadal atakują!

42 minuta - z rzutu wolnego strzela Wasiluk (Śląsk), ale Skorupski pewnie broni.
Koniec I połowy.

Rozpoczyna się II połowa. Trener Śląska, Orest Lenczyk wpuszcza na boisko snajpera z Holandii - Johana Voskampa (wchodzi za Tadeusza Sochę). I już w 48 minucie Holender groźnie główkuje po centrze z rzutu rożnego - Górnika od straty gola ratuje poprzeczka!
Śląsk gra znacznie lepiej, opanował środek boiska i często wrzuca piłkę w pole karne zabrzan - robi się coraz goręcej.
Tymczasem w 54 minucie trener Nawałka wpuszcza do gry Daniela Gołębiewskiego (w miejsce Arkadiusza Milika).
Górnik przeprowadza świetna kontrę - w 57 min. z lewej strony piłke otrzymuje Adam Olkowski, który zakręcił obrońcą i ostro strzela, ale Keleman nogami odbija piłkę.

64 min. - znów daje znać o sobie Olkowski. Po jego centrze o mały włos Wasiluk nie strzeliłby samobójczej bramki! Piłka po jego kiksie przechodzi pół metra obok bramki. Górnik otrząsnął się z przewagi gospodarzy, gra się wyrównała.
68 min. - Adam Banaś dostaje zółta kartkę za faul na Voskampie.
70 min. - Voskamp pięta do Dudka, ale ten - z 15 metrów - na szczęście nad poprzeczką. Po chwili Diaz zagrywa do Voskampa, ale jego strzał broni pewnie Skorupski.
75 minuta - silnie strzela z 14 metrów Cetnarski, ale Skorupski piękną robinsonadą odbija piłkę w pole!

W 79 minucie napór Śląska daje efekt. Po dośrodkowaniu z prawej strony świetnie główkuje Voskamp - piłka trafia w słupek, odbija się za linią bramką, trafia w... drugi słupek i wychodzi w pole, ale do siatki dobija ją jeszcze Diaz.  
Po tym gole trener Nawałka ściaga Piotra Gierczaka, a wpuszcza do gry Przybylskiego.
81 min. - zółta kartka dla Gołębiewskiego.
89 min. - z 5 metrów główkuje Elsner i po raz kolejny świetnie broni Skorupski. Dobitka jest niecelna
90 min. - za zmęczonego Olkowskiego wchodzi Adam Marciniak.

Sędzia przedłuża mecz o 3 minuty. Górnik skonstruował jeszcze jendą kontrę, Śląsk odpowiedział dwoma atakami, ale goli więcej nie ma. Koniec meczu.

ŚLĄSK WROCŁAW - GÓRNIK ZABRZE 1-1 (0-1): Voskamp (79) - Olkowski (32).
GÓRNIK: Skorupski - Bemben, Danch, Banaś, Magiera - Olkowski (90 Marciniak), Pazdan, Kwiek, Zahorski - Gierczak (79 Przybylski) - Milik (55 Gołębiewski). Rezerwowi: Peskovic oraz Gasparik, Thomik i Wodecki.

 
 

FACEBOOK

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA