PIŁKA NOŻNA - ROZGRYWKI. Cztery dni po fatalnej porażce z Wigrami Suwałki w Pucharze Polski (czytaj TUTAJ), piłkarze Górnika Zabrze znów zmierzyli się z tą drużyną i tym razem bynajmniej nie zdołali tego zespołu pokonać. Bezbramkowy remis to oczywiście kolejne bolesne niepowodzenie naszej drużyny, zarówno wizerunkowe, jak i sportowe, bo czas ucieka - za chwilę za nami będzie jednak trzecia sezonu - a nasza drużyna nadal plasuje się w tabeli na odległym miejscu. Nie znamy jeszcze wszystkich rozstrzygnięć dziesiątej kolejki, ale wiemy, że Górnik będzie po niej zajmował  w najlepszym wypadku dziewiątą lokatę. Pocieszające jest jedynie to, że zmniejszył stratę do lidera (Zagłębie Sosnowiec) z dziesięciu do dziewięciu punktów.

Zabrzanie już od trzech spotkań nie strzelili gola (wcześniej było 0-0 z Bytovią Bytów oraz wspomniana porażka 0-2 z Wigrami). Kolejny mecz rozegrają 2 października, a ich rywalem będzie Chrobry Głogów, który dzisiaj odniósł sensacyjne zwycięstwo z dotychczasowym wiceliderem, Sandecją Nowy Sącz (2-1).

I LIGA - 10. kolejka:
WIGRY SUWAŁKI - GÓRNIK ZABRZE 0-0.
GÓRNIK: Kasprzik – Wolniewicz, Kopacz, Danch, Kurzawa – Ambrosiewicz, Matuszek, Skrzypczak (77 Grendel), Cerimagic (63 Przybylski) - Angulo, Ledecky. 
Żółte kartki: Matuszek, Kopacz i Skrzypczak.
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).