PIŁKA NOŻNA – ROZGRYWKI. Górnik zaliczył udaną inaugurację nowego sezonu! Co ciekawe, zabrzanie czekali na wygraną na swoim boisku w pierwszej kolejce rozgrywek aż… 27 lat (po raz ostatni dokonali tej sztuki w 1987 roku, tyle że do tamtej pory najczęściej zaczynali nowe sezonu na wyjazdach). Nasi piłkarze jednak nie mieli innego wyjścia, skoro z trybun dopingował ich Łukasz Podolski – piłkarz Arsenalu Londyn, który niedawno z reprezentacją Niemiec zdobył mistrzostwo świata. Wprawdzie poziom meczu diamentralnie odbiegał od tego co widzieliśmy na boiskach Brazylii, a i jak na standardy ekstraklasy też nie porywał, ale liczą się punkty. Tym bardziej, że o postawę Górnika, zwłaszcza w ofensywie, mogliśmy się zamartwiać, wszak latem nasz zespół stracił dwóch kreatywnych piłkarzy: niezrównanego Prejuce Nakoulmę (ostatecznie podpisał kontrakt z jednym z beniaminków ekstraklasy tureckiej) oraz Pawła Olkowskiego (już pół roku temu zaklepał sobie transfer do 1.FC Koeln). Akurat obawy o bramkostrzelność zostały rozwiane bardzo szybko i to przez...

... obrońcę – już w 5 minucie Błażej Augustyn świetnie wyskoczył w polu karnym do piłki dośrodkowywanej z rzutu rożnego przez Seweryna Gancarczyka, posyłając ją prosto do bramki (od poprzeczki). Potem zabrzanie mogli jeszcze zdobyć kolejne gole, ale sytuacje bramkowe marnowali Łukasz Madej i – najlepszą, bo „sam na sam” – Łukasz Kosznik, za to im bliżej było końca meczu, tym groźniejsi byli krakowianie. Jednak w doliczonym czasie gry popisową akcję przeprowadzili zabrzanie, a wykończył ją Mateusz Zachara płaskim strzałem z 10 metrów.

Dodajmy, że w Górniku zadebiutowali dzisiaj: Słowak Roman Gergel (w podstawowym składzie) i obrońca Dominik Sadzawicki (jako zmiennik kontuzjowanego Olega Szeweluchina).

Dzięki temu zwycięstwu Górnik po pierwszej kolejce zajmuje w tabeli – wraz z Zawiszą Bydgoszcz i Śląskiem Wrocław – drugie miejsce.

T-MOBILE EKSTRAKLASA - 1. kolejka:
GÓRNIK ZABRZE – CRACOVIA KRAKÓW 1-0 (1-0).
1-0 Augustyn (5)
2-0 Zachara (90+2)
GÓRNIK: Steinbors - - Augustyn, Szeweluchin (16 Sadzawicki), Gancarczyk (76 Drewniak) - Gergel, Danch, Sobolewski, Jeż (88 Gwaze), Madej, Kosznik - Zachara.
CRACOVIA: Pilarz - Żytko, Mikulić, Rymaniak - Nykiel (55 Dialiba), Dąbrowski, Budziński (85 Kita), Cetnarski (58 Steblecki), Marciniak - Zjawiński, Nowak.
Żółte kartki: Steinbors, Gancarczyk - Rymaniak.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 3000.