PIŁKA NOŻNA – ROZGRYWKI. Drama Kamieniec tydzień temu upokorzyła MKS Zaborze (czytaj TUTAJ), a teraz pokonała kolejny zabrzański MKS – z Kończyc. Mniej zdecydowanie, ale i rywal był z samego szczytu tabeli.
Mimo tej przegranej kończyczanie pozostaną liderem rozgrywek, gdyż wicelider Zamkowiec Toszek, nawet jeśli wygra swój niedzielny, wyjazdowy mecz ze Zrywem Radonia, to tylko zmniejszy swoją stratę do zabrzan do dwóch punktów. Do V ligi awans jednak i tak wywalczą dwa najlepsze zespoły, więc ważniejszy dla lidera będzie jednak wynik spotkania MKS-u Zaborze (zmierzy się na wyjeździe z Sokołem Łany Wielkie), który może awansować na trzecie miejsce i zwiększyć swój dorobek do 45 punktów (sześć mniej niż lider).

Bolesnej porażki w sobotę doznała też Stal Zabrze, która przegrała u siebie z innym potencjalnym spadkowiczem – rezerwą Przyszłości Ciochowice. Zwycięskiego gola dla gości strzelił wychowanek sekcji młodzieżowej Górnika, Wondałowski.

W niedzielę o godz. 17 swój rozegra także Społem Grzybowice (u siebie z Ruchem Kozłów).

KLASA A ZABRZE. 24. kolejka:
DRAMA KAMIENIEC – MKS ZABRZE-KOŃCZYCE 2-1 (0-0).
STAL ZABRZE – PRZYSZŁOŚĆ II CIOCHOWICE 0-1 (0-1).