STRAJK. Pracownicy Kombinatu Koksochemicznego Zabrze w referendum przeprowadzonym w miniony poniedziałek (26 listopada) opowiedzieli się za przeprowadzeniem strajku solidarnościowego w całym regionie. Za takim posunięciem opowiedziało się 96 procent głosującej załogi, przy frekwencji na poziomie 67,5 procent. Jeśli tę formę protestu poprą kolejne zakłady, w lutym lub marcu na Śląsku może dojść do pierwszego od 32 lat kilkugodzinnego strajku generalnego!

Referendum w kombinacie przeprowadzono na wszystkich trzech zmianach (w głosowaniu nie wzięła udziału tzw. wolna, czwarta zmiana, która tego dnia nie pracowała). Spośród uprawnionych do głosowania 1218 pracowników, wzięło w nim udział 822 osób. Za protestem opowiedziało się 793 pracowników, 22 osoby były przeciwko, 7 głosów oddano nieważnych.

- 96-procentowe poparcie dla strajku to jednoznaczny wynik. Świadczy nie tylko o tym, że załoga kombinatu zdaje sobie sprawę z pogłębiających się problemów naszego zakładu, ale też przemysłu w całym regionie. Bo to system naczyń połączonych, problemy jednej branży oznaczają kłopoty dla przedsiębiorstw innych sektorów. dlatego ważna dla przyszłości Kombinatu jest realizacja postulatów strajkowych, szczególnie tych, dotyczących ochrony przemysłu i miejsc pracy - mówi Irena Przybysz, przewodnicząca NSZZ Solidarność w Kombinacie Koksochemicznym Zabrze.

Według jej wyjaśnień referendum przeprowadzono także w porozumieniu z OPZZ-em. Tak, by reprezentacja załogi była jak największa. A przeciw czemu chcą strajkować pracownicy?

- Ten rząd oszukuje ludzi, np. w sprawie emerytur pomostowych. Pobierane są składki od młodszej wiekiem załogi, a z góry wiadomo, że z tych „pomostówek” nie będą mogli skorzystać. Protestujemy także przeciwko umowom śmieciowym. No i chcemy godnej płacy za dobrą pracę - podkreśla Irena Przybysz.

Kombinat Koksochemiczny Zabrze jest już czwartym śląskim przedsiębiorstwem, w którym pracownicy opowiedzieli się za przeprowadzeniem solidarnościowego strajku. W ubiegłym tygodniu to rozwiązanie poparli także pracownicy Huty Pokój w Rudzie Śląskiej.

W ubiegłym tygodniu mieszkańców Zabrza do poparcia pierwszego strajku generalnego na Śląsku namawiali związkowcy z Sierpnia 80. Rozdawali w naszym mieście ulotki i prasę związkową. Strajk generalny to bowiem inicjatywa założonego 23 października Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego. W jego skład oprócz Sierpnia 80 i Solidarności wchodzi OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Protestujący domagają się stworzenia osłonowego systemu regulacji finansowych oraz ulg podatkowych dla przedsiębiorstw utrzymujących zatrudnienie w okresie niezawinionego przestoju produkcyjnego (np. w motoryzacji).