Wpisany przez Przemysław Jarasz napisz do autora
poniedziałek, 10 września 2018 12:46
|
PRZESTĘPCZOŚĆ SEKSUALNA. Aż do 20 wzrosła liczba kobiet, które po nagłośnieniu sprawy przez media i organy ścigania zgłosiły się do zabrzańskiej prokuratury lub policji z zawiadomieniem o molestowaniu lub gwałceniu przez - aresztowanego już przez sąd - miejscowego lekarza ginekologa Monzera M. Śledczy nadal apelują do byłych pacjentek medyka, a które mogły być pokrzywdzone przez podejrzanego ginekologa, o zgłaszanie się do zabrzańskiej komendy policji lub do prokuratury.
Do zatrzymania ginekologa formalnie podejrzanego już o zgwałcenie, a także doprowadzenie pacjentek do poddanie się innym czynnościom seksualnym doszło w połowie sierpnia.jak ustalił GŁOS, do "dziwnych" badań z udziałem lekarza dochodziło w jego gabinecie przy ul. Krasińskiego.
- W toku prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Zabrzu śledztwa zabrzańscy kryminalni przeprowadzili m.in. oględziny gabinetu, a także zabezpieczyli dokumentację medyczną i laptopy. Decyzją zabrzańskiego sądu 50-letni mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Czynności w sprawie nadal trwają – podkreśla Agnieszka Żyłka z komendy policji w Zabrzu. |