NOC MUZEÓW. W Galerii Cafe Silesia było niczym w Afryce.  Oprócz wioski z Czarnego Lądu podziwiać można było bogatą ekspozycję wyrobów artystycznych, obrzędowych czy zwykłych strojów, których uszycie zwiedzający zamawiali u czarnoskórych „krawcowych”. Na miejscu serwowano oryginalne dania oraz napoje i odbyły się koncerty – najciekawsze w pobliskim kinie Roma (tam występ KC Nwokoye ściągnął tłumy słuchaczy).

Do późnych godzin zwiedzający mogli także podziwiać biżuterię wykonywaną z niecodziennych materiałów i nauczyć się układać na głowie olbrzymie acz przepiękne turbany, z którymi potem obnoszono się po Zabrzu. Całość dopełniała ciekawa ekspozycja fotograficzna i malarska z Afryki. Kto nie zdążył posmakować Afryki nocą ma szansę na zwiedzenie przynajmniej samej tylko ekspozycji – będzie czynna w Galerii do 17 lipca.