STRAŻ POŻARNA. Zabrzańska komenda Państwowej Straży Pożarnej szuka aż pięciu chętnych, którzy chcieliby pracować jako strażacy na stanowisku starszego ratownika. Ogłoszono właśnie konkurs.

Od kandydatów wymaga się obywatelstwa polskiego, niekaralności, minimum średniego wykształćenia oraz zdolności fizycznej i psychicznej do pełnienia służby. Cenione będzie także prawo jazdy kat. C lub C+E, wykształcenie ratownika medycznego, a nawet udokumentowana wiedza o owadach - np. osach i pszczołach!

GŁOS ZABRZA I RUDY ŚLĄSKIEJ. W najnowszym wydaniu tygodnika Głos Zabrza i Rudy Śląskiej (nr 32), który dzisiaj pojawił sie w kioskach mnóstwo interesujących i oryginalnych tekstów. Opisujemy między innymi historię, która mogłaby posłużyć za scenariusz jednego z odcinków głośnego serialu lat 80. Tulipan o oszuście-uwodzicielu.

32-letnia Agnieszka z Rokitnicy nie jest pierwszą ofiarą Grzegorza. Kobieta obdarzając go uczuciem, nie wiedziała, że podobnie jak jego wcześniejsze i równoległe miłostki z różnych zakątków województwa, była jedynie urozmaiceniem dla żyjącego od ponad trzech lat w konkubinacie mężczyzny. ZABRZAŃSKI TULIPAN utrzymywał w nieświadomości o wzajemnym istnieniu mieszkające w sąsiednich blokach kobiety aż trzy miesiące! Gdy prawda wyszła na jaw, mężczyzna zniknął – jak twierdzi Agnieszka – ograbiając ją z co cenniejszych przedmiotów. Zostawił jej list z prośbą o przebaczenie i podobno… nienarodzone dziecko.

ŚRÓDMIEŚCIE. W samo południe w centrum Zabrza dokonano napadu na lombard. Do placówki przy ul. Karłowicza nagle wkroczył niezamaskowany mężczyzna. Bez słowa wyjął zbiornik z gazem pieprzowym lub łzawiącym i rozpylił go w kierunku dwojga pracowników. Ofiary mają podrażnione głównie oczy, ale również skórę na kończynach.

Kiedy napastnik obezwładnił dwójkę pracowników, rozbił szybę lady z biżuterią i zaczął plądrować ją z kosztowności. Potem spokojnie wyszedł z lombardu i pobiegł w kierunku ul. Floriana. Na miejscu pracują technicy policyjni. Nim jednak wkroczyli, w środku pojawił się pies policyjny, który podjął trop. Pojawiły się jednak informacje, że mężczyzna mógł wskoczyć do srebrnego nissana almery zaparkowanego nieco dalej.

ZABORZE. Sporych utrudnień mogą spodziewać się kierowcy, którzy przejeżdżają ulicą Pawliczka. Na kilkusetmetrowym odcinku sfrezowano nawierzchnię i właśnie nakładana jest nowa warstwa. Głównych trudności w przejeździe przez "wahadło" można spodziewać się w godzinach od 7 do 15, kiedy drogowcy układają nową warstwę asfaltu.

Roboty mają potrwać kilka dni.

NASZA AKCJA. Po krótkiej przerwie Tanie Lanie wraca na nasze łamy. Wraz z dobrymi wieściami - czy to już koniec sprintu cen w górę? Na przestrzeni tygodnia podwyżki wyraźnie zahamowały, a nawet część stacji obniżyła nieco ceny za wszystkie paliwa. Oczywiście tradycją jest ogromna amplituda cen między stacjami, która sięga nawet 19 groszy!

I tak najtańszą "95" zatankujemy na stacji Delfin przy ul. Pawliczka oraz 1-2-3 przy ul. Wolności, a najdroższą na Shellu nieopodal skrzyżowania Wolności/Sienkiewicza.

Tym razem trio Lukoil-Neste-Caffefour swoją wyższość wyraża w cenie oleju napędowego, która kosztuje jeno 4,97 (niedawno tyle kosztowała najdroższa ropa w naszym zestawieniu). Dół tabeli cenowej zamyka BP przy. ul. 3-go Maja. A jeśli mowa o gazie, to tu mam najszersze rozstaw cen. Najtańszym LPG napełnimy zbiorniku na stacji przy ul. Wolności 74, a najdroższym - i to o 19 groszy droższy! - na Shellu na Maciejowie.

Szczegółowe zestawienie cen znajduje się poniżej:

PRAWO I POLITYKA. Zabrzański poseł Tadeusz Wita (PiS) - na zdjęciu z prawej - odniósł spektakularny sukces na polu sądowym ze swym oponentem z Zabrza – posłem Mirosławem Sekułą (PO). Otóż na łamach lokalnej prasy Sekuła przeprosił Witę za słowa wypowiedziane w prasie przed rokiem. Przeprosiny zamieszczone zostały jednak jakby wstydliwie - drobnym drukiem wśród ogloszen drobnych.

Chodzi o głośną przed rokiem sprawę, gdy Wita odkrył, że w Zabrzu kampania prezydencka Bronisława Komorowskiego była prowadzona na... stojakach PiSu. W każdym razie spod odklejających się plakatów Komorowskiego zaczęły wyzierać symbole PiS i wizerunek Wity.

GŁOS ZABRZA I RUDY ŚLĄSKIEJ. 26-letnia działaczka społeczna z Zabrza chciała zorganizować koncert charytatywny na rzecz chorego niemowlęcia. Podczas spotkania w tej sprawie ktoś w ramach głupiego kawału rzucił w jej głowę z wysokości twardym owocem. Kobieta straciła przytomność. Dziś twierdzi, że w karetce pogotowia wiozącej ją do szpitala została potraktowana jak pijana wariatka. Pogotowie tłumaczy, że ratownicy tylko przeprowadzali wywiad medyczny. O szczegółach tej bulwersującej sprawy piszemy w tekście czołówkowym na pierwszej stronie pt. PIEKŁO UPOKORZENIA.

Urzędnicy miejscy znaleźli dziwny sposób na rozładowanie osiedlowych korków - usiali cały chodnik barierkami. Czym to kontrowersyjne rozwiązanie dokładnie uzasadniają i co o tym sądzą sami mieszkańcy ulicy Czarnieckiego? Na te pytania odpowiadamy w tekście ZABARYKADOWANY CHODNIK.

GŁOS ZABRZA I RUDY ŚLĄSKIEJ. 26-letnia działaczka społeczna z Zabrza chciała zorganizować koncert charytatywny na rzecz chorego niemowlęcia. Podczas spotkania w tej sprawie ktoś w ramach głupiego kawału rzucił w jej głowę z wysokości twardym owocem. Kobieta straciła przytomność. Dziś twierdzi, że w karetce pogotowia wiozącej ją do szpitala została potraktowana jak pijana wariatka. Pogotowie tłumaczy, że ratownicy tylko przeprowadzali wywiad medyczny. O szczegółach tej bulwersującej sprawy piszemy w tekście czołówkowym na pierwszej stronie pt. PIEKŁO UPOKORZENIA.

Urzędnicy miejscy znaleźli dziwny sposób na rozładowanie osiedlowych korków - usiali cały chodnik barierkami. Czym to kontrowersyjne rozwiązanie dokładnie uzasadniają i co o tym sądzą sami mieszkańcy ulicy Czarnieckiego? Na te pytania odpowiadamy w tekście ZABARYKADOWANY CHODNIK.

HISTORIA. Choć syrena zawyła tuż po godz. 17, Zabrze nie zatrzymało się nawet na moment. Prosił o to Instytut Pamięci Narodowej, by o godz. 17 - podczas trzyminutowego sygnału alarmowego - zatrzymał się wszelki ruch na naszych drogach. Miało to być symboliczne upamiętnienie wybuchu Powstania Warszawskiego.

W rejonie ulic Wolności i Brysza nie zatrzymał się żaden samochód ani pieszy. Z naszych informacji wynika, że podobnie było na ul. deGaulle'a oraz na Zaborzu.

NASZA AKCJA. Ceny paliw w ciągu ostatnich tygodni już poszły bardzo wysoko w górę, a nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja na paliwowym rynku miała ulec zmianie. Cena za baryłkę ropy sięga już 118 dolarów i kierowcom nie wróży niczego dobrego. Byc może opłaca się pomyśleć o montażu instalacji gazowej?

Najbardziej drożyznę odczują w kieszeniach właściciele aut benzynowych. Nie śledząc cen nieuważny kierowca może na niektórych stacjach zapłacić nawet 5,39 zł. Takie ceny są już na przykład na stacji BP przy ulicy Wolności. Napełniając bak najlepiej odwiedzić stację Carrefour przy ulicy Janika. Tam za litr bezołowiowej zapłacimy jeszcze 5,17 zł.

Powodów do radości nie mają też kierowcy lubujący się w silnikach wysokoprężnych. Ropa cenowo goni bowiem benzynę w zawrotnym tempie. Najmniej zaoszczędzą na dieslu kierowcy, którzy by wlać paliwo przejadą się na stację BP przy Wolności. Tymczasem po najtańszy olej napędowy najlepiej pojechać na stacj Neste i niektóre Lukoile. To jednak zmienia się bardzo dynamicznie.

Ręce zacierają wciąż tylko właściciele aut na gaz. Niezmiennie najtańsza jest w tym przypadku niezrzeszona stacja przy Wolności. Z kolei nawet ci kierowcy, którzy po gaz pojadą na drogą stację, napełnią butlę za 2,54 zł (Shell, ul. Wolności).

Kliknij na WIĘCEJ i zobacz szczegółowe zestawienie cen paliw w naszym mieście. Więcej…