Odwołano szefostwo Rady Centrum Południe Email
Wpisany przez Paweł Franzke napisz do autora    sobota, 16 maja 2015 11:30

Polityka Lokalnie. Zmiany nastąpiły w łonie Rady Dzielnicy Centrum Południe, w której od początku obecnej kadencji ścierały się dwie opcje działające wokół znanych społeczniczek – Grażyny Żmijewskiej-Domżol oraz Elżbiety Kaczmarek-Huber. Ta ostatnia podczas posiedzenia z 28 kwietnia) doprowadziła wraz z grupą innych radnych do odwołania Żmijewskiej-Domżol z funkcji przewodniczącej Rady Dzielnicy. Nie udzielono także absolutorium zarządowi (organowi wykonawczemu), co automatycznie oznaczało także odwołanie i tego gremium.

Za odwołaniem przewodniczącej opowiedziało się 11 radnych, tylko 6 było przeciwnych. Z kolei za udzielaniem absolutorium zarządowi było 7 radnych, wobec 10 głosów przeciw. - Z tych wyników jasno wynika, iż nawet ci radni, którzy kiedyś popierali szefostwo, dostrzegli w końcu, iż źle się tu dzieje i potrzebne są zmiany – komentuje Kaczmarek-Huber.

Jej zdaniem władze rady dzielnicy nie realizowały części podjętych uchwał umieszczonych nawet w oficjalnym Biuletynie Informacji Publicznej. Chodzi m.in. o postulat likwidacji autobusowego przystanku komunikacji międzynarodowej przy placu Warszawskim, tuż przy wejściu do SP 36. Były też i inne „martwe” uchwały, mające w założeniu zwiększyć bezpieczeństwo organizacji ruchu drogowego. – Oczywiście Rada Dzielnicy nie jest w stanie sama tych zmian przeprowadzić, ale powinna nieustannie zabiegać o ich wdrożenie u władz miasta – uważa Kamczarek-Huber. Wśród innych zastrzeżeń wymienia, iż zarząd nie protokołował swych posiedzeń, przez co nie można było odtworzyć przebiegu zebrań publicznych przecież organów działalności społecznej. Nie zorganizowano także dorocznego spotkania z mieszkańcami.

Z tymi zarzutami nie zgadza się absolutnie Dariusz Dragon – były już skarbnik Rady Dzielnicy i członek zarządu. Jego zdaniem władze rady pracowały w należyty sposób, a sama Kaczmarek-Huber niepotrzebnie sieje ferment. – Jako skarbnik ciągle spotykałem się z zarzutem rozdawnictwa pieniędzy. A przecież niczego nie robiłem na skróty ani dla siebie, pieniądze wydawaliśmy zgodnie z decyzjami rady. Nawet komisja rewizyjna Rady Miasta nie dopatrzyła się żadnych nieprawidłowości – podkreśla Dragon.

- To prawda, ale też i tak jest w demokracji, że to większość danego gremium decyduje o losie swych władz. Radni mieli prawo je odwołać i nie widzę tu żadnych sensacyjnych wydarzeń ani okoliczności. W ciągu miesiąca powinny być wybrane nowe władze tej rady dzielnicy i sytuacja powinna się unormować – komentuje Joachim Wienchor, członek komisji rewizyjnej Rady Miasta, który przyglądał się ostatniemu zebraniu rady dzielnicy.

Pełna treść tekstu w Głosie Zabrza i Rudy Śląskiej nr 18 / 2015

 
Zobacz także

» Transakcja po latach. Dlaczego gmina sprzedaje developerowi działkę w trybie bezprzetargowym?

DECYZJE RADY MIASTA. Na bezprzetargową sprzedaż gminnej działki o powierzchni ponad tysiąca metrów kwadratowych zabrzańskiej spółce Prem zgodziła się w ubiegły poniedziałek jednogłośnie cała Rada Miasta. Ta kolejna już w ostatnich...

» Nowa Rada Miasta bierze się do pracy. W planach dzisiejszej sesji przegłosowanie siedmiu uchwał

SAMORZĄD. Dzisiaj (12 grudnia) w sali sesyjnej zabrzańskiego ratusza (Zabrze, ul. Religi 1) odbędzie się druga sesja Rady Miasta Zabrze. Radnym pod rozwagę zostanie przedłożonych siedem projektów uchwał, a konkretnie: zmiany budżetu Miasta...

» O godzinie 14 zbierają się radni: o czym będą debatować?

 WYDARZENIA. Dzisiaj - w sali sesyjnej zabrzańskiego Ratusza przy ul. Religi 1 - odbędzie się LIX sesja Rady Miasta Zabrze. Radni zbierają się po dłuższej przerwie, więc do przedyskutowania i przegłosowanie mają wiele kwestii - porządek...

» Zabrze ma budżet na nowy rok. Na co pójdą pieniądze?

WYDARZENIA. Wczoraj Rada Miasta Zabrze - zgodnie z oczekiwaniami - przyjęła budżet miasta na 2018 rok. Zgodnie z jego konstrukcją priorytetem dla zabrzańskiego samorządu będzie dalsze zwiększanie potencjału rozwojowego miasta poprzez m.in....

» Szef komisji prawa Rady Miasta „wyspecjalizował” się w odrzucaniu skarg mieszkańców na samorząd. Gdy sam w końcu przejrzał na oczy, jego zastrzeżeń nie pominięto

KONTROWERSJE. Okazuje się, że nie tylko umiejscowienie lokali do głosowania bywa kuriozalnie ustanawiane w Zabrzu, gdy np. mieszkańcy danej ulicy muszą „pielgrzymować” na wybory przez pół dzielnicy, choć inny lokal wyborczy mają...
 

FACEBOOK

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA