GŁOS ZABRZA  I  RUDY ŚLĄSKIEJ.  Rozrzucenie ulotek z obyczajowymi zarzutami to przejaw desperacji rodzica, czy może jednak perfidne pomówienie? O dziwnej szkolnej historii, która dotarła już do organów ścigania Głos pisze w najnowszym wydaniu na pierwszej stronie. Tam także o kolejnym napadzie na pocztę.

     „Miał obłęd w oczach” – powiedział o byłym prezydencie Jerzym G. jeden z policjantów przesłuchiwany przed katowickim sądem. Jerzy G, oskarżony o zabójstwo Lecha Frydrychowskiego wymógł  potem, by matka zamordowanego zeznawała pod przysięgą. Ta zaś mówiła, iż przestrzegała syna, bo nie wierzyła w szczere intencje Jerzego G. I po Postępie – firma ostatecznie wyprowadziła się z Zabrza, czyżby miastu nie zależało na  utrzymaniu jej w swoich granicach? Dziki wyszły z lasu, nie boja się nas, biegają nawet po boisku szkolnym – o tym na stronach o wydarzeniach  z ostatniej chwili, na których także relacja z zawalenia się kolejnego zabrzańskiego zabytku oraz groźnych pożarach. Na stronach kulturalnych o biografii pochodzącego z Zabrza literata – Horsta Eckerta oraz wspomnienia w rocznicę śmierci o grafiku  Marku Marciniaku. Na „zielonych” sportowych stronach relacje z zawodów narciarskich oraz oczywiście meczy Górnika.

Na naszych łamach znajdziecie Państwo także zaproszenia na najciekawsze imprezy, a także dużą dawkę humoru. Najnowszy GŁOS to najświeższe, najważniejsze i najciekawsze informacje z życia miasta. Zapraszamy do wszystkich kiosków i salonów prasowych!