Okazuje się, że to co nie mieści się w głowie, z pewnością znajdzie dla siebie jakiś kąt w pokoju przesłuchań… Młoda kobieta, która od początku uparcie odmawiała współpracy, jest doskonałym przykładem tej niepisanej zasady. Co rusz wchodziła w słowo mundurowym i ostentacyjnie okazywała lekceważenie. W pewnym momencie przekroczyła wszelkie granice…

Nakręcona przez własną agresję najpierw wyzwała parę przesłuchujących ją policjantów, by w finale… sięgnąć nawet po groźby. To był punkt kulminacyjny i zarazem koniec przesłuchania. „Gwiazdę” wtorkowego popołudnia zatrzymano i osadzono w areszcie policyjnym. Dzisiaj w związku z wczorajszym atakiem furii czeka ją… przesłuchanie, tak „dla odmiany”.