PIŁKA NOŻNA – ZAPOWIEDŹ. Większość ligowych spotkań odbyło się wczoraj, dzisiaj czeka nas jedynie dokończenie kolejek w klasie A i klasie B. Najciekawiej zapowiada się spotkanie Górnika II Zabrze z drużyną z Gierałtowic, która musi odrabiać stratę do lidera. Po wczorajszej wygranej ze Stalą Zabrze (czytaj TUTAJ) rezerwa Przyszłości Ciochowice ma już cztery punkty przewagi nad zabrzańską drużyną.

SIATKÓWKA – ROZGRYWKI. Siatkarze Quo-Vadisu Makoszowy odnieśli czwarte zwycięstwo z rzędu! Tym razem zabrzanie pokonali pewnie Asa Myszków, tym samym rewanżując się tej drużynie za porażkę na wyjeździe (czytaj TUTAJ). Dzięki tej serii zwycięstw Quo-Vadis ma na koncie 15 punktów (sety: 18:14) i zajmuje drugie miejsce, za Winnerem Czechowice-Dziedzice (22 punkty).

PIŁKA RĘCZNA – ROZGRYWKI. Zakończył się dziewiąty mecz piłkarzy ręcznych NMC Powen Zabrze w tym sezonie superligi. Niestety zabrzanie, mimo ambitnej postawy nie zdołali sprawić niespodzianki i przegrali w Puławach z Azotami 18:19. To druga wyjazdowa porażka różnicą zaledwie jednego gola – wcześniej zabrzanie minimalnie przegrali w Mielcu (czytaj TUTAJ). Zabrzanie zresztą nie zdobyli na obcym terenie ani jednego punktu, a za nimi już cztery mecze poza Zabrzem.
Gospodarze prowadzili od początku meczu (3:1, 4:2, 5:3), ale zabrzanie nie dawali za wygraną i w 20 minucie doprowadzili do remisu (6:6), który utrzymali do przerwy (9:9).Druga połowa miała podobny scenariusz – puławianie znów osiągnęli niewielką przewagę (13:11, 14:13, 19:17), a goście musieli ambitnie odrabiać straty. Nie udało się…

PIŁKA NOŻNA – ROZGRYWKI. Drugi dzisiejszy mecz klasy A z udziałem zabrzańskiej drużyny także zakończył się porażką – najpierw przegrała Stal (czytaj TUTAJ), potem Społem. Drużyna z Grzybowic nawet prowadziła w Wilczy 1-0, ale jeszcze przed przerwą gospodarze wyrównali. A w II połowie... – Mieliśmy nawet lekką przewagę, ale i dużego pecha pod bramką rywali. Bramkarz Wilków dokonywał cudów w bramce, trafiliśmy tez piłką w słupek i poprzeczkę – relacjonuje trener zabrzan, Piotr Saletnik. - No i na domiar złego sędzia nie uznał nam prawidłowo zdobytej bramki. Nie zauważył, że piłka o metr przekroczyła linię bramkową... Tymczasem gospodarze atakowali rzadziej, ale skuteczniej.

PIŁKA NOŻNA – ROZGRYWKI. Tydzień temu Gazobudowa Zabrze doznała pierwszej w sezonie porażki (czytaj TUTAJ), ale dzisiaj udowodnili, że to był raczej przypadek, a nie obniżka formy. Z Carbo Gliwice prowadzili już 4-0, goście w końcówce zdobyli z rzutu karnego (podyktowanego za zagranie ręką Szymczaka) honorowego gola. Mimo tak wspaniałej wiktorii trener zabrzan, Jan Frączek twierdzi: - Znowu nie dopisała nam dzisiaj... skuteczność. Owszem strzeliliśmy cztery gole, ale powinniśmy byli zdobyć ich co najmniej dwa razy więcej.

PIŁKA NOŻNA – ROZGRYWKI. Derby Zabrza w grupie II klasy B: Walka Makoszowy – UKS Biskupice niespodziewanie zakończyły się remisem. Faworyzowani gospodarze objęła wprawdzie szybko prowadzenie, wykorzystując błąd młodego bramkarza gości, ale kolejne ich ataki były zbyt koronkowe, a tym samym nieskuteczne. Za to goście coraz śmielej kontratakowali, aż wreszcie i oni strzelili gola. A w II połowie wynik się nie zmienił.  - To był najsłabszy mecz w naszym wykonaniu - mówi z przekonaniem Dawid Iwan, który wraz z łukaszem Domagalskim trenuje drużynę Walki. - Goście walczyli na całego, my nie do końca... Trafialiśmy w poprzeczkę, ale to były, mówiąc szczerze, strzały rozpaczy...
- Zasłużyliśmy na ten remis,  w II połowie chyba nawet to my mieliśmy więcej sytuacji bramkowych – uważa trener gości, Jarosław Zdybel. – Mam nadzieję, że ten mecz jest już rzeczywistym przełomem, widać było wyraźny postęp w naszej grze. Przed nami jeszcze dwa mecze, mam nadzieję, że pójdziemy za ciosem.
Dzięki temu remisowi UKS Biskupice zdobył czwarty punkt w sezonie, z kolei Walka Makoszowy ma na koncie 14 punktów.

PIŁKA NOŻNA – ROZGRYWKI. Już w pierwszym spotkaniu dwunastej kolejki zabrzańskiej klasy A wyjaśniło się, że w tym tygodniu do zmiany lidera nie dojdzie. Prowadząca w tabeli Przyszłość II Ciochowice, której po piętach depcze Górnik II Zabrze, pokonała na wyjeździe rewelacyjnego beniaminka – Stal Zabrze. Goście prowadzili w tym meczu już 2-0, jednak Stali udało się zdobyć kontaktową bramkę. – Na wyrównanie zabrakło nam jednak czasu – wzdycha prezes Stali, Alicja Kempa. – Czujemy po tym meczu niedosyt, bo szansa na dobry wynik była. Z drugiej ejdnak strony lider grał mądrze, widać było duże ogranie tej drużyny.

PIŁKA NOŻNA – ROZGRYWKI. Dzień po Wielkich Derbach Śląska odbyły się derby małe - z udziałem drużyn Ruchu i Górnika występujących w Młodej Ekstraklasie. Podobnie jak wczoraj (czytaj TUTAJ), dzisiaj też 2-1 wygrali goście, a więc w tym przypadku zabrzanie. Gola na wagę trzech punktów w końcówce meczu zdobył Marcin Wodecki. Prócz niego w meczu tym zagrali także inni zawodnicy ze ścisłej kadry I zespołu: Mateusz Sławik oraz Paweł Olkowski (wystąpił nawet we wczorajszych derbach) i Mariusz Magiera.

PIŁKA NOŻNA, PIŁKA RĘCZNA, SIATKÓWKA – ZAPOWIEDŹ. Sportowy weekend zaczął się dla zabrzańskich kibiców najgorzej jak mógł (czytaj TUTAJ), ale na T-Mobile Ekstraklasie świat się nie kończy. Dzisiaj wiele innych spotkań piłkarskich (choć oczywiście nie tak elektryzujących jak śląskie derby), a także kolejny mecz siatkarzy, a przede wszystkim piłkarzy ręcznych NMC Powen Zabrze. Nasi szczypiorniści zagrają dzisiaj na wyjeździe z czwartą drużyną tabeli – Azotami Puławy. NMC Powen jeszcze w tym sezonie nie zdobył punktu na wyjeździe, a Azoty dopiero w poprzedniej kolejce doznały w ogóle pierwszej porażki w sezonie (z Nielbą Wągrowiec). Jeśli i tym razem naszą drużyną spotka niepowodzenie, straci ósme miejsce w tabeli.

PIŁKA NOŻNA - T-MOBILE EKSTRAKLASA. Górnik zagrał poniżej oczekiwań i ostatecznie przegrał we wczorajszym pojedynku z Ruchem Chorzów 1:2. Czy waży się przyszłość trenera Nawałki?

Zobacz zdjęcia z meczu!