Nowa moda na deskach Teatru Nowego. Widz zadowolony? Za dużo pieprz... Email
Wpisany przez Jakub Lazar napisz do autora    sobota, 11 kwietnia 2015 15:29

teatrTEATR. Jeżeli z tytułu najnowszej sztuki pokazywanej w Teatrze Nowym w Zabrzu wywnioskujesz, że zobaczysz dramat, komedię lub jakiekolwiek innego rodzaju rozważania na temat miłości to się grubo mylisz. Kocham Marka Koterskiego w reżyserii Krzysztofa Prusa to bowiem historia o... pieprzeniu. Oglądamy prawie wyłącznie rozterki bohatera polegające na ssaniu penisa czy przedwczesnym wytrysku. Żeby było lepiej widać (na szczęście jednak nie widać) nawet łóżko, wokół którego i na którym toczy się akcja, przechylone jest w kierunku widzów. Po kinowym erotyku (50 twarzy Greya) mamy zatem do czynienia z teatralnym, nieco bardziej wysublimowanym tego typu gatunkiem „sztuki”. Na szczęście spektakl broni się dzięki świetnej grze Grzegorza Cinkowskiego i Joanny Romaniak, dzięki którym publiczność nagradza widowisko gromkimi brawami.

Fizyczne (nie)dobranie tej pary aktorów budzi lekki uśmiech. Potem niektóre sceny z tego powodu także mogą się wydawać nieco śmieszne. Najcenniejsze aktorsko są jednak monologi (mini monodramaty) w wykonaniu Cinkowskiego. To on używając zawodowego żargonu – ciągnie cały spektakl. Chwilami dreszcz po plecach przechodzi... Jakaż szkoda, że jego dramatyczny tekst obraca się niestety właściwie tylko wobec jednej sprawy, jednego problemu i zagadnienia – spełnienia i radości seksualnej. Sprawy samotności, pragnienia drugiej osoby, nałogu alkoholowego, kawalerskich nawyków, „inteligenckiej dupowatości” (jak w znanych filmach Koterskiego) schodzą na plan drugi. Głębszej treści jest tyle, co kot napłakał. A może chodzi autorom o to, by pokazać, że współczesna miłość właśnie tak wygląda, że została spłycona do tylko tej jednej postaci i że współczesny człowiek nawet „z tym” nie daje sobie rady? No tak, ale sztuka dzieje się kilkadziesiąt lat temu, o czym świadczą stacjonarne telefony czy „maluchy” oraz pociąg PKP służący w scenicznej akcji (pozałóżkowej) do komunikacji. Tak więc z seksem to problem stary? O tym świadczyć może także tekst służący za dramatyczną klamrę, a wyjęty z dawnego Mistrza i Małgorzaty Bułhakowa o pragnieniu pięknej miłości, nieznajomej, która napada na nas jak morderca...

O tym jednak jest bardzo mało.

 
Zobacz także

» Kolejny budynek Kwartału Sztuki odnowiony

REMONT. Budynek administracji Teatru Nowego w Zabrzu, niegdyś dom lekarza pracowników Huty Donnersmarcków, odzyskał dawny blask! Rewitalizacja obiektu objęła zarówno elewację, stolarkę okienną i drzwiową, architektoniczne elementy...

» Złota Maska dla Królowej Śniegu

TEATR. Wczoraj, na scenie Teatru Śląskiego w Katowicach, odbyła się uroczystość wręczenia dorocznych nagród artystom z województwa śląskiego za osiągnięcia teatralne ubiegłego sezonu. Teatr Nowy w Zabrzu otrzymał Złotą Maskę za...

» W Nowym nowa komedia na Nowy Rok

TEATR. Skoro Nowy Rok za progiem to koniecznie trzeba przekroczyć progi Teatru Nowego. Zespół przygotował nową komedię Okno na parlament. Oficjalna premiera 4 stycznia, ale spektakl obejrzeć można także w inne dni.  Są jeszcze bilety!

» To nie trup w ścianie, kilogramy prochów w zamrażarce, czynsz do korekty, podpalony krzyż. Nowy Głos już do kupienia i czytania!

TYGODNIK LOKALNY.  Skoro dziś czwartek, to warto sięgnąć po drukowany Głos, najstarszy i najpoczytniejszy tygodnik o mieście. W nim m.in. szczegółowa relacja ze spotkania władz miasta z mieszkańcami  i o decyzjach jakie podjęto po...

» Na Festiwalu Dramaturgii Współczesnej zobaczymy kilkanaście najlepszych polskich (i nie tylko) spektakli ubiegłego roku

TEATR.  Dziewięć dni uczty czeka od soboty teatromanów. 12 października o godz. 17 na deskach Teatru Nowego w Zabrzu, spektaklem Gdy przyjdzie sen (na zdjęciu) w wykonaniu Teatru Ludowego z Krakowa, rusza XIX Festiwal Dramaturgii...
 

FACEBOOK

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA