Kto się boi ustawy „śmieciowej”? Gminy mają 1,5 roku na wdrożenie w życie nowego systemu Email
Wpisany przez Elżbieta Skwarczyńska-Adryańska napisz do autora    czwartek, 25 sierpnia 2011 09:46

EKOLOGIA. Mająca wejść w życie 1 stycznia 2012 roku ustawa o gospodarce odpadami, czyniąca gminy odpowiedzialnymi za odbiór, przetwarzanie i utylizację nieczystości stałych, spędza sen z powiek samorządowców. Znając polskie realia, ustawodawca zostawił gminom (które mają stać się jedynymi „właścicielami” odpadów) czas na opracowanie i wdrożenie najlepszego (ich zdaniem) systemu. Nieodwołalny termin, po którym każdy obywatel naszego kraju ma być obciążony sprawiedliwie „podatkiem „śmieciowym” upływa 1 lipca 2013 roku.

I tu właśnie zaczynają się przysłowiowe „schody”. Bo wariantów objęcia i egzekucji opłat od wszystkich Polaków jest niemal tyle, ile gmin. - Nowa ustawa ma nie tylko zachęcić społeczeństwo do selektywnej zbiórki odpadów (ma być to premiowane przy egzekwowaniu opłat – przyp. red.), ale „uszczelnić” system gospodarki odpadami i zwiększyć ilość instalacji do ich przetwarzania – tłumaczy Krystyna Kurowska, doradca prezydent Zabrza i szefowa 5-osobowego zespołu, mającego za zadanie opracowanie najlepszego dla miasta wariantu. - Niektóre miasta, np. Warszawa, za najkorzystniejsze uważają uzależnienie opłaty od powierzchni nieruchomości. Taki sposób w bardzo niekorzystnej sytuacji postawi jednak samotne osoby starsze, zajmujące duże mieszkania w starym budownictwie.
Część gmin chce wysokość opłaty uzależnić od ilości… zużytej wody, bo to najlepiej mierzalna i w prosty sposób egzekwowalna wartość, w dodatku większość wodociągów to spółki gminne. Jak jednak opodatkować tych, którzy wodę czerpią ze studni? A takie przypadki są zarówno w Zabrzu, jak i sąsiednich miastach.
Najwłaściwszym wydawałby się system opodatkowujący każdego obywatela. Jednak co zrobić z ludźmi, którzy cały tydzień, z racji wykonywanej pracy, przebywają w miejscu innym niż są zameldowani? Jak obliczyć ilość śmieci, „produkowanych” przez zakłady kompletnie różnych branży? Nad tymi i innymi pytaniami będą musieli pochylić się członkowie prezydenckiego zespołu w Zabrzu, zanim propozycja przez nich zaakceptowana trafi pod obrady Rady Miejskiej. Bo to właśnie radni w poszczególnych gminach ostatecznie zadecydują o wyborze optymalnego wariantu sprawiedliwego obciążenia opłatami za odbiór i zagospodarowanie odpadów wszystkich mieszkańców miasta. - Wcześniej, bo do końca czerwca przyszłego roku mają być opracowane wojewódzkie plany gospodarki odpadami – dodaje Kurowska.
Tym, czego najbardziej obawiają się przeciwnicy niektórych rozwiązań, jest podwójne opodatkowanie. Bo jeżeli jednej gminie zapłacimy od metrów kwadratowych posiadanej przez nas tam nieruchomości, drugiej od zużytej wody, a kolejnej (choć tam nie mieszkamy, a jesteśmy zameldowani – przyp. red.) za to, że jesteśmy jej „mieszkańcem”, to zapłacimy nawet potrójnie. Miejmy jednak nadzieję, że podobnie jak w większości krajów Unii Europejskich, nowy system będzie lepszy, od niewydolnego starego, wynikiem którego były m.in. zaśmiecone lasy i nieużytki.


Tekst ukazał się w Głosie Zabrza i Rudy Śląskiej (nr 34, 25 sierpnia 2011) na stronie MY I ŚRODOWISKO, która jest współfinansowana przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach

 

 
Zobacz także

» Ratujmy pszczoły! Dzień owadów zapylających świętowało w zabrzańskim ogrodzie botanicznym 150 dzieci

 IMPREZY. Edukacyjną imprezę plenerową pod nazwą Dzień pszczół i innych owadów zorganizował w środę (8 sierpnia) Miejski Ogród Botaniczny w Zabrzu. O każdej pełnej godzinie między 10 a 13 prowadzone były warsztaty tematyczne: o...

» Ekopracownie - szkoły mogą wygrać cenne dofinansowanie

KONKURS. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach ogłosił ciekawy konkurs „Zielona Pracownia – Projekt 2016” skierowany do szkół podstawowych (klasy 4-6), gimnazjalnych i średnich z terenu całego...

» Skoszona umowa… Gminom kończy się cierpliwość do opłacanej z publicznych pieniędzy firmy, nienależycie dbającej o miejską zieleń

MY I ŚRODOWISKO. Chyba jeszcze nigdy w historii utrzymania zieleni miejskiej w Zabrzu i Rudzie Śląskiej nie było tyle perturbacji i zastrzeżeń do jakości dbania o gminne trawniki, jak w ostatnich miesiącach. Wszystko to za sprawą...

» Hałda znów truje. Kiedy mieszkańcy Biskupic odetchną w końcu pełną piersią?

MY I ŚRODOWISKO. Pokopalniane zwałowisko Ruda w dzielnicy Biskupice od lat zatruwa życie (dosłownie i w przenośni) mieszkańcom najbliżej położonych dzielnic. Najgorzej jest latem, bo gdy żar leje się z nieba, nie sposób otworzyć okien,...

» Nagradzają i piszą o Bytomce

REKULTYWACJA. Zabrze otrzymało wyróżnienie za przeprowadzenie  rekultywacji terenów w rejonie rzeki Bytomki. Przyznano je w kategorii środowiska i zdrowia za inwestycję, która bezpośrednio wpływa na zdrowie mieszkańców. Organizatorem...
 

FACEBOOK

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA