PROMOCJA - MEDIA. Na dobre wpisał się w zabrzański krajobraz prasowy i handlowy pierwszy w mieście oficjalny kiosk partnerski Głosu Zabrza i Rudy Śląskiej. Od początku maja działa on na dworcu autobusowym u zbiegu ulic Krakowskiej i Ofiar Katynia w Rokitnicy. Tylko tutaj nabywając zawsze dostępne aktualne wydanie naszego tygodnika można zgłosić temat interwencyjny dla naszych dziennikarzy i uzyskać wszelkie informacje dotyczące współpracy z redakcją, a nawet zamówić archiwalne wydania gazety. A przy okazji jest oczywiście sposobność, by zrobić wszelkie inne niezbędne sprawunki: doładować kartę ŚKUP, zaopatrzyć się w bilety jednorazowe, napoje i przekąski oraz słodycze. Nie brakuje też artykułów szkolnych, zabawek i chemii gospodarczej, a także wielu innych drobiazgów codziennego użytku.

Skąd nasze pełne zaufanie do rokitnickiego kiosku? Powodów jest kilka. Dokonując wyboru wzięliśmy pod uwagę m.in. to, że w tej części miasta mamy rzesze wiernych Czytelników, systematycznie zgłaszających nam różne tematy i uczestniczących w naszych redakcyjnych konkursach. Po drugie kiosk ten o sympatycznej nazwie „Flip i Flap” stanowi dofinansowane przez Powiatowy Urząd Pracy osobiste przedsięwzięcie Sabiny Matuszek (na zdjęciu) – ubiegłorocznej stażystki naszej redakcji i mieszkanki właśnie Rokitnicy. Od podstaw odrestaurowała ona mocno zapuszczony niewielki pawilon i nadała mu nowego blasku ku zadowoleniu podróżnych i wszystkich korzystających z tej wielkiej pętli autobusowej, znajdującej się na przecięciu dróg Zabrze - Bytom i Zabrze - Tarnowskie Góry. 

Swoją rzetelną i zaangażowaną pracą podczas stażu w naszej redakcji Sabina Matuszek w pełni pokazała, że zasługuje na zaufanie nasze i Czytelników, których obsługiwała na co dzień w naszym ówczesnym punkcie reporterskim w Galerii Zabrze, a następnie w siedzibie głównej redakcji. Teraz to właśnie u niej każdy mieszkaniec północnych dzielnic Zabrza może – bez konieczności wyjazdu do śródmieścia - zgłosić nam temat informacyjny lub interwencyjny, który natychmiast zostanie przekazany do redakcji i profesjonalnego opracowania dziennikarskiego.

- Nasza wspólna z redakcją inicjatywa została przyjęta przez mieszkańców z ogromną życzliwością. Codziennie przychodzi mi kontaktować się w kiosku z setkami uśmiechniętych i życzliwych ludzi. Pamiętają o nas nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale systematycznie zaglądają po drobiazgi uczniowie w drodze do pobliskiej szkoły podstawowej czy kierowcy autobusów i taksówek. Największym wzięciem cieszą się oczywiście kolejne wydania GŁOSu, tygodnika świętującego w tym roku 60-lecie istnienia i słynącego z bezkompromisowości w dociekaniu prawdy i interweniowaniu w imieniu mieszkańców – podkreśla Sabina Matuszek.

Zapraszamy więc do kiosku partnerskiego GŁOSu. W dni robocze punkt jest czynny już od godz. 5 rano, aż do godz. 18. Zaś w weekendy w godz. 10-17.