ROKITNICA, ŚRÓDMIEŚCIE. Zabrzańscy strażacy dzisiejszej nocy zanotowali dwa wyjątkowo poważne przypadki zatrucia tlenkiem węgla. Pierwsze zgłoszenie pojawiło się o godz. 23.27. Pożarnicy wyruszyli na ul. Jordana 45 w Zabrzu-Helence. Tuż przed nimi na miejscu pojawiła się karetka pogotowia ratunkowego. - Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, w karetce badano właśnie dwoje dzieci - 14-letnią dziewczynkę i 8-letniego chłopca. Postanowiono ich hospitalizować - relacjonuje rzecznik zabrzańskiej straży, Krzysztof Grabowiec. W mieszkaniu pomimo wietrzenia stężenie gazu w atmosferze wciąż było bardzo wysokie. Prawdopodobnie czad wydobywał się z wadliwego połączenia pieca gazowego. Więcej…

ŚRÓDMIEŚCIE. Sporo nerwów kosztował właściciela pewnego samochodu wyciek wybuchowego gazu LPG. Charakterystyczny zapach zwrócił uwagę przechodzących obok policjantów. Nie byli w stanie zakręcić zaworu, więc poprosili o wsparcie straż pożarną. Nim na miejsce dojechał zastęp pożarników, zjawił się tam właściciel samochodu, który zakręcił główny zawór butli, kończąc tym samym wyciek z nieszczelnej instalacji. Do zdarzenia doszło wczoraj o godz. 21.26 przy ul. Nałkowskiej.

ŚRÓDMIEŚCIE. Aż 200 tysięcy strat przyniósł wczorajszy pożar sklepu z komórkami przy ul. Średniej. Pawilon spłonął doszczętnie, bo zgłoszenie o pożarze do straży wpłynęło za późno. Powodem mogła być późna pora - telefon odezwał się o godz. 3.39. - Dwa zastępy przybyły na miejsce, gdy pożar był już w fazie bardzo rozwiniętej. Ogień pochłonął 40m² powierzchni - informuje Krzysztof Grabowiec, rzecznik zabrzańskiej straży pożarnej. W budynku prócz telefonów komórkowych i akcesoriów znajdowało się wyposażenie sklepu i komputery.

Oficjalnie straż nie ustaliła przyczyny pożaru. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że na zabezpieczonych zdjęciach z monitoringu widać jak ktoś podpala budynek.

MIKULCZYCE. Policjanci z IV komisariatu zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o kradzież zeliwnych pokryw studzienek kanalizacyjnych. Mężczyźni wpadli podczas kontroli audi 80 należącego do jednego ze sprawców. W samochodzie odnaleziono pięć sztuk skradzionych elementów metalowych. Oprócz "towaru" w aucie znajdowali się trzej mężczyźni w wieku od 18 do 20 lat - dwóch zabrzan oraz świętochłowiczanin.

Więcej…

PREWENCJA. Kratki wentylacyjne zaklejone taśmą, rozerwane przewody kominowe, plastikowe odpady spalane w piecach czy wreszcie agresywni lokatorzy - jak walczyć z takimi przeciwnościami, nauczyć się dziś mogli spółdzielcy i zarządcy nieruchomości na warsztatach zorganizowanych w Hali Widowiskowo-Sportowej "Pogoń". Choć zajęcia nazwano "Tlenek węgla - stałe zagrożenie", to kilkudziesięciu przedstawicieli nadzorców mieszkań wysłuchało prelekcji nie tylko na ten temat. Omówiono kwestie kontaktów z tzw. 'trudnymi klientami', przypomniano czym można palić w piecach, omówiono ekologiczne źródła energii i wreszcie opowiedziano o właściwel kontroli przewodów kominowych.

DZIAŁANIA POLICJI. Dwaj 15-latkowie wczorajszy poranek spędzili przy półlitrowej butelce wódki, którą ukradli z barku rodziców jednego z nich. Po jej opróżnieniu kompletnie pijani wybrali się do swojego gimnazjum. Ich dziwne zachowanie nie umknęło jednak uwadze pracowników szkoły. Zawiadomili więc policję.  Więcej…

PŁYWANIE. Multimedalista sportowych imprez dla służb mundurowych nie zawiódł i tym razem. Zastępca komendanta II komisariatu podinsp. Tadeusz Stuchlik przywiózł dwa złote medale z tegorocznych mistrzostw Polski mundurowych w pływaniu. - Z zakończonych w miniony weekend w Radomiu otwartych zawodówPolski przywiózł złote krążki startując na dystansie 50 m stylem grzbietowym oraz 100 m stylem zmiennym - dodaje Marek Wypych z zabrzańskiej policji.

OS. JANEK. 25-letnia kobieta trafiła wczoraj na obserwację do szpitala po tym, gdy podtruła się tlenkiem węgla w mieszkaniu przy ul. Jarzębiej. Informacje o zdarzeniu odebrali zabrzańscy strażacy wczoraj o godz. 20.37. W mieszkaniu potwierdzono obecność czadu. - Pojawił się prawdopodobnie z powodu nieszczelności przewodu kominowego. Wydaliśmy zakaz używania gazowego piecyka do podgrzewania wody typu junkers - informuje Krzysztof Grabowiec z zabrzańskiej straży.

ŚRÓDMIEŚCIE. Strażnicy miejscy zostali poproszeni o interwencję wobec osoby, która kompletnie pijana z ledwością utrzymywała równowagę podczas przechadzki ulicą Wyczółkowskiego. W trakcie legitymowania okazało się, że młoda kobieta nie dość, że jest niepełnoletnia, to jeszcze uciekła z Centrum Wsparcia Kryzysowego Dzieci i Młodzieży w Zabrzu-Rokitnicy. Nie mogła jednak tam wrócić, bo miała ponad dwa promile w wydychanym powietrzu. Noc spędziła w izbie wytrzeźwień, skąd policjanci przewieźli ją do ośrodka następnego dnia. Być może wobec nastolatki zostaną wyciągnięte inne konsekwencje. Sprawę bada policja.

ŚRÓDMIEŚCIE. Od 500 do 920 złotych zapłacili kierowcy, którzy 16 kwietnia (w poniedziałek) blokowali miejsca dla niepełnosprawnych przed budynkiem Poczty Polskiej w Zabrzu. Zgłoszenie o złamaniu ustawy Prawo o ruchu drogowym wpłynęło od jednego z mieszkańców o godzinie 9 rano. Patrol, który natychmiast udał się we wskazane miejsce, stwierdził, iż wszystkie miejsca oznaczone kopertami zajęte są przez pojazdy nieposiadające uprawniających do tego kart. Dwóch kierowców ukaranych zostało mandatami karnymi, natomiast kolejnych pięć samochodów, których właścicieli nie było na miejscu, odholowano na wyznaczony parking.