OS. KOTARBIŃSKIEGO. Sezon na wypalanie traw jeszcze dobrze się nie skończył, a strażacy znowu mają pełne ręce roboty. Wraz z nadejściem wiosny, coraz częściej zdarzają się wyjazdy z interwencją do… owadów. Właśnie tego typu zgłoszenie otrzymała w poniedziałek zabrzańska straż pożarna.

Na terenie altanek ogrodowych, przy ulicy Tatarkiewicza pszczoły uwiły sobie gniazdo na drzewie. Wezwani strażacy, wspięli się na nie, za pomocą drabiny. Pod czujnym okiem pszczelarza, udało im się przenieść owady do ula. Upalna, słoneczna pogoda sprzyja bowiem większej aktywności os, pszczół i szerszeni. Jest to dla tych owadów okres lęgowy i wtedy właśnie zaczyna się budowanie gniazd, nierzadko na terenach gospodarstw i budynków mieszkalnych.

W tym czasie rozdrażnione owady mogą też częściej atakować, a ukąszenie dla osób uczulonych może się często źle skończyć. Strażacy apelują, by nie radzić sobie z siedliskami owadów na własną rękę, ale tego typu sytuacje zgłaszać Państwowej Straży Pożarnej.