BISKUPICE. To właśnie ten zastęp powstrzymał młodocianych rzezimieszków, którzy napadli na dwie osoby na przystanku tramwajowym w Zabrzu-Biskupicach (pisaliśmy o tym TUTAJ). - Kopali ich tak mocno, że jedna z ofiar przebiła pleksiglasową ściankę wiaty przystankowej i spadła wraz z nią na chodnik! - mówi jeden z bohaterskich strażaków, Grzegorz Tacz. - Chwyciliśmy więc za łomy i obezwładniliśmy ich. To przecież normalna rzecz - dziwi się.

Policja zawiadomiona przez operatora monitoringu pojawiła się już po chwili. Później - również dzięki kamerze monitoringu udało zatrzymać się kolejnych dwóch przestępców.

Na zdjęciu od lewej: Grzegorz Tacz, Marek Macioszek, Janusz Słota, dowódca Paweł Wójcik oraz Dariusz Bogdanik. Na zdjęciu brakuje Rafała Marka.