Niedowidzący dostał "fałszywkę" w... banku Email
Wpisany przez Elżbieta Skwarczyńska-Adryańska napisz do autora    poniedziałek, 18 kwietnia 2011 12:50

Rainhold Wywioł z tytułu trwałego inwalidztwa pobiera stały zasiłek z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Zabrzu. W tym miesiącu niewielka kwota, jaką dostaje (441 złotych) została dodatkowo uszczuplona, gdy jeden ze stuzłotowych banknotów, wypłaconych mu w banku okazał się fałszywy. Kasjerka tłumaczyła się podobno, że podróbkę (bardzo nieudolną) chwilę przedtem otrzymała od innego klienta… Kierownictwo placówki, zasłaniając się tajemnicą bankową, odmawia wyjaśnień.

- Brat bardzo słabo widzi i nie w pełni radzi sobie bez pomocy drugiej osoby – mówi Danuta Małasiuk, kuzynka mężczyzny, sprawująca na co dzień nad nim opiekę. – Jednak w poniedziałek (11 kwietnia) poszedł sam do oddziału Banku Zachodniego WBK przy pl. Teatralnym w Zabrzu, by jak co miesiąc wypłacić wpływające na jego konto pieniądze.

Wywioł twierdzi, że schował pieniądze do portfela, nawet ich nie przeliczając, bowiem do banku, z którego usług korzystał od dawna, miał zaufanie. O tym, że jeden z banknotów był fałszywy dowiedział się kilka minut później, w pobliskich delikatesach przy ul. Cieszyńskiej. – Gdy płaciłem za zakupy, ekspedientka zwróciła mi uwagę, że banknot jest podrobiony i to dość prymitywnie: bez znaków wodnych, w odmiennym kolorze, prawdopodobnie na domowej drukarce – wspomina Wywioł. – Nie robiła problemów tylko dlatego, że jestem tam stałym klientem, a pozostałe banknoty były w porządku.

- Brat niezwykle wzburzony przyszedł do domu i opowiedział, co go spotkało – dodaje Małasiuk, zaznaczając, że kolejna przykrość spotkała ją osobiście, gdy o sprawie chciała poinformować policję. – Dyżurny powiedział mi, że policja nie zajmuje się bankami i na własną rękę musimy wyjaśnić tę sprawę w Warszawie, w nadzorze bankowym!

Wywioł, w asyście syna Danuty, wrócił więc do banku, ale jedyne, co udało im się załatwić, to zatrzymanie banknotu, za pokwitowaniem, „do wyjaśnienia”. – Kasjerka, której kierownik kazał podpisać protokół, cała się trzęsła – wspomina Wywioł.

Niestety bank okazał się równie lakoniczny w kontakcie z GŁOSem. Zastępująca dyrektora (z powodu jego dłuższej nieobecności) Joanna Wójcik, zasłaniając się tajemnicą bankową, odmówiła jakichkolwiek wyjaśnień. Osoba, określana przez Wójcik, jako upoważniona do kontaktów z prasą, mimo wielokrotnych monitów z naszej strony i zapewnień, iż „zaraz oddzwoni” nie uczyniła tego przez kolejne dwa dni. W środę (13 kwietnia) do redakcji nadszedł wysłany poprzedniego dnia e-mail z Warszawy. Rzeczniczka prasowa WBK, Joanna Zając pisze: „Natychmiast po zaistnieniu zdarzenia podjęliśmy współpracę z policją. Możemy zapewnić, że wszystkie działania podjęte przez pracowników Banku były zgodne z obowiązującymi procedurami”.

Tymczasem Marek Wypych, rzecznik prasowy zabrzańskiej policji zaręcza, że ta o sprawie dowiedziała się dopiero od redakcji GŁOSu. – Nie przeczę, że pani Danuta dzwoniła na alarmowy numer 997, jednak prawdopodobnie połączyła się z dyżurnym, w którymś z sąsiednich miast, bo tak się zdarza. Zgłoszenia z jej numeru nie odnotowaliśmy. Natomiast informacja z banku dotarła do nas dopiero w środę (13 kwietnia). Natychmiast wszczęliśmy postępowanie i zawiadomimy o nim prokuraturę – wyjaśnia Wypych. – Sprawa jest o tyle dziwna, że często jesteśmy zawiadamiani o wykryciu fałszywek właśnie przez banki, które ujawniają je przy próbach wpłaty. Tym razem sytuacja jest odwrotna.

Małasiuk i Wywioł denerwują się nie tylko dlatego, że na wyjaśnienie (niekoniecznie na zwrot gotówki) bank każe im czekać 30-60 dni. – Od poniedziałku powiedzenie „pewny jak w banku” nabrało dla nas ironicznego wydźwięku – reasumuje Danuta. – Radzę bratu, by zmienił bank na taki z bardziej profesjonalną obsługą. Nie rozumiem, jak kasjerka mogła nie zauważyć tak prymitywnego fałszerstwa. Bo nawet nie przypuszczam, by zrobiła to celowo, by oszukać inwalidę.

ELŻBIETA SKWARCZYŃSKA-ADRYAŃSKA

 
 

FACEBOOK

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA