Wpisany przez Paweł Franzke napisz do autora
poniedziałek, 04 kwietnia 2011 16:55
|

MACIEJÓW. Dość ciężką przeprawę miał w sobotę dyżurny policjant komendy miejskiej: w przeciągu pół godziny od jednego młodziana odebrał kilkanaście telefonów. 16-latek skarżył się, że został okradziony przez matkę. Pomimo poinformowania go o wysłaniu w jego sprawie radiowozu, ten wydzwaniał wciąż i wulgarnie domagał się przyspieszenia przyjazdu patrolu. Gdy wreszcie dyżurny go pouczył o niestosowności zachowania i blokowania linii alarmowej, ten zripostował stertą obelg wymierzonych w funkcjonariusza.
Wreszcie wysłany radiowóz przybył na ul. Opawską, gdzie młodzian mieszka. Nie jednak po to, by 16-latkowi pomóc, lecz by go zatrzymać... za znieważenie funkcjonariusza policji. Teraz jego sprawą zajmie się sąd rodzinny.
|