Na spacer z nożem Email
Wpisany przez Paweł Franzke napisz do autora    środa, 30 marca 2011 13:40

ŚRÓDMIEŚCIE. Chwilę strachu przeżyli wczorajszego wieczora przechadzający się ul. de Gaulle’a zabrzanie: przez kilkadziesiąt minut młody mężczyzna spacerował z imponujących rozmiarów nożem w ręku. Stróże prawa przygotowani byli na wszystko, niezwłocznie udając się na miejsce zgłoszenia.

Po rozbrojeniu 22-letniego zabrzanina okazało się, że trudno nawiązać z nim jakikolwiek kontakt. Miał wyraźne problemy z logicznym formułowaniem myśli. Lekarz z wezwanej na miejsce karetki pogotowia podjął więc decyzję o przewiezienia mężczyzny na obserwację do szpitala psychiatrycznego. Policja zapewnia, że zabrzanin nie zdążył nikogo zatakować, ani tym bardziej nikomu nie zrobił krzywdy. Nie wiadomo jednak, jak potoczyłaby się cała sprawa, gdyby nie jeden z przechodniów, który w poczuciu odpowiedzialności zawiadomił mundurowych.  

 

 
Zobacz także

» Kolejni w rekach policji: bez prawa jazdy i ukrywający się

ZATRZYMANIA: 21-letni mieszkaniec Gliwic prowadził forda bez prawa jazdy. Mężczyzna został zatrzymany na  A4 przez policjantów służby autostradowej. Funkcjonariusze ustalili, że wyrokiem Sądu Rejonowego w Chorzowie zatrzymany ma...

» Chciał zabić byłą partnerkę

ZATRZYMANIA. Policjanci wezwani zostali do mieszkania przy ulicy Tarnopolskiej. Mundurowi Przybyli na miejsce, gdyż lokatorka prosiła o pomoc: do drzwi dobijał się jej były partner, a przy tym groził pozbawianiem jej życia. Policjanci...

» Uwaga na czad! 72-letnia kobieta w stanie ciężkim trafiła do szpitala

GAZ. W poniedziałek około godziny 20.14, mieszkanka Zabrza poinformowała służby ratunkowe, że nie może się dostać do znajdującego się przy ulicy Trocera mieszkania swojej 72-letniej matki. Po wywarzeniu drzwi  do lokalu starszą panią...

» Tragedia na Makoszowskiej

NA ULICACH. Do zdarzenia doszło  po godzinie 20 na ulicy Makoszowskiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 45-letni kierowca opla astra, z nieustalonych przyczyn utracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni, uderzając w drzewo, a następnie...

» Najpierw 100 tys. zł na "policjanta", a potem jeszcze na "gazownika" - starsi zabrzanie dotkliwie oszukani

OSZUSTWA. Historia zaczęła się jak zwykle. Do kobiety zadzwoniła osoba podająca się za policjanta, który rozpracowuje szajkę przestępców. Ścigani przestępcy mieli rzekomo napadać w mieszkaniach na starsze osoby i usypiać je...
 

FACEBOOK

SZYBKA POŻYCZKA

Z KOMORNIKIEM
32/260-00-33,

516-516-611,
Pośrednik CDF S.C.

firmy MATPOL

FINANSE Sp. z o.o 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA