Wpisany przez Przemysław Jarasz napisz do autora
sobota, 14 września 2024 13:58
|
INTENSYWNE OPADY. Fala wzmożonych opadów deszczu dotarła dzisiejszej nocy do Zabrza i już są pierwsze perturbacje. Jak poinformowała na swym profilu społecznościowym prezydent Zabrza Agnieszka Rupniewska, powstałe na ul. Makoszowskiej rozlewisko wody uniemożliwia sprawny i najprostszy dojazd ze Śródmieścia i os. Janek do Makoszów. Służby zalecają objazdy dla kierowców. Także sami mieszkańcy wskazują w mediach społecznościowych z tym grupie „Dzieje się w Zabrzu” miejsca, w których sytuacja zaczyna być w mieście niepokojąca. Chodzi m.in. o osiedle Nad Kanałem w bliskim sąsiedztwie przepływającej Bytomki.
„Na bieżąco monitorujemy sytuację związaną z intensywnymi opadami deszczu. Wczoraj udrażniano kratki i studzienki ściekowe. Te, które wymagają jeszcze oczyszczenia, można zgłaszać pod numerami (32) 373 33 88 i 112. Dla Mieszkańców przygotowaliśmy worki z piaskiem. Są do odebrania w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej przy ul. Stalmacha. Informuję również, że ulica Makoszowska (od Osiedla Janek do ulicy Beskidzkiej) została zamknięta z powodu zalewiska. Miejsce zabezpiecza Straż Pożarna. Proszę o omijanie rozlewiska przez Dzielnicę Kończyce i ulicę Beskidzką” – napisała prezydent Rupniewska.
Rozwój sytuacji z niepokojem obserwują zwłaszcza wspomniani mieszkańcy Makoszów, pamiętający powódź sprzed lat, gdy wylała pobliska Kłodnica. „Szanowni Mieszkańcy, z uwagi na występujące opady deszczu nasza pani radna Anna Sosnowska jest w stałym kontakcie ze służbami miejskimi w sprawie bezpieczeństwa powodziowego Makoszów. Póki co, nie ma zagrożenia, służby czuwają” – napisała w południe na profilu rady dzielnicy znana społeczniczka Maria Krybus.
zdjęcia: fb/grupa Dzieje się w Zabrzu |