Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
niedziela, 07 maja 2023 14:44
|
Po alkohol z wyższej półki sięgał w sklepach pewien 19-latek, ale za niego nie płacił. Regularnie odwiedzał sklepy i kradł akurat tyle, by wartość butelek i ich zawartości nie przekraczała 500 złotych, a to dlatego, by - w przypadku wpadki - jego czyn nie był kwalifikowany jako przestępstwo, lecz tylko wykrocznie. I tak funkcjonował, aż szczęście go opuściło... Bo nie dość, że został złapany, to jeszcze okazało się, że wartość skradzionego towary akurat przekroczyła próg przestępstwa. Ba, śledczy z Komisariatu I Policji wzięli na warsztat jego działalność i wyszło im, że gagatek ma na swoim koncie w sumie trzydzieści innych kradzieży-wykroczeń. I wyszło im, że skoro dopuścił się szeregu kradzieży sklepowych to przyjdzie mu odpowiedzieć za nie jak za przestępstwo.
A za to kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. |