Wpisany przez Przemysław Jarasz napisz do autora
środa, 09 listopada 2022 18:51
|
NIETYPOWE ZDARZENIA. Potężny TIR z równie dużą naczepą wywrócił się na bok podczas rozładunku towaru przez szofera przy ul. Trębackiej w Zabrzu – Biskupicach. To teren przyległy do tamtejszej hałdy. – Mężczyzna miał wiele szczęścia, że nie zginął w tym zdarzeniu. Bo w krótkim odstępie czasu mielibyśmy dwie śmiertelne ofiary TIRów w Zabrzu – komentuje Wojciech Strugacz, rzecznik prasowy zabrzańskiej straży pożarnej, nawiązując do niedawnej tragedii na autostradzie A4.
Szofer sam rozładowywał ziemię lub piasek z naczepy przy pomocy specjalnej, ruchomej windy towarowej. W pewnym momencie jednak tak niefortunnie przesunął ciężki ładunek, iż cały pojazd po prostu „gruchnął” na bok. - Pierwotne zgłoszenie mówiło, że kierowca może być zakleszczony W ciężarówCE. Gdy dotarliśmy jednak na miejsce, mężczyzna znajdował się poza pojazdem. Był przytomny. Ze zranioną głową oraz bólem nogi, został zabrany karetką do szpitala. Ponieważ nie był to teren drogi publicznej i TIR nie zagrażał bezpieczeństwu ruchu, pozostawiliśmy go na miejscu. To szofer będzie musiał zorganizować postawienie go na kołach – wyjaśnia rzecznik straży pożarnej.
W sprawie rodzi się oczywista wątpliwość, czy przypadkiem nie mieliśmy do czynienia z nielegalnym zrzucaniem zbędnego kruszywa na terenie hałdy? Wygląda jednak na to, że w ferworze działań ratowniczych, policja prawdopodobnie nie weryfikowała tego wątku. |