PIRACTWO DROGOWE. Ponad dwa promile alkoholu we krwi miał kierowca fiata, który dachował na Rondzie Sybiraków w Zabrzu. Na szczęście kierowcy nic poważnego się nie stało. Sprawca zdarzenia, 39-letni obywatel Ukrainy odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie przed sądem. Grozi mu za to do 2 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło o godzinie 22.12. Kierowca wjeżdżając na rondo, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w krawężnik oraz słup, od którego się odbił i następnie dachował. Na miejsce wezwano policjantów ruchu drogowego.

- Po zbadaniu alkomatem okazało się, że sprawca kolizji ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 39-latek odpowie teraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości – potwierdza Sebastian Bijok, rzecznik prasowy zabrzańskiej policji.

Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obowiązkowo orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy prowadziła w stanie nietrzeźwości, oraz nie mniejszej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem pod wpływem alkoholu. W sprawach o wypadki drogowe spowodowane przez nietrzeźwych kierujących sąd obligatoryjnie orzeka także nawiązkę w wysokości nie mniejszej niż 10 tys. złotych. Wydłużono również okres, na jaki orzekany jest środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów z 10 do 15 lat.