PRZESTĘPCZOŚĆ. Policjanci z komisariatu II w Zabrzu namierzyli i zatrzymali trzy osoby podejrzane o dość podstępną, acz popularną kradzież. Sprawcy okradli bowiem mieszkanie 81-latki, do którego weszli w otwarty sposób podając się za pracowników telekomunikacji. Większość skradzionych przedmiotów wróciła już do seniorki.

Do komisariatu II zgłosiła się zaniepokojona kobieta, która poinformowała, że w niedzielę do mieszkania jej 81-letniej matki przyszło dwóch mężczyzn i kobieta. Osoby te podając się za pracowników telekomunikacji oraz wykorzystując wiek pokrzywdzonej, weszły do środka, a następnie skradły sprzęt RTV i biżuterię.

- Sprawą zajęli się policjanci kryminalni. Po przejrzeniu nagrań z monitoringu wytypowali i zatrzymali sprawców kradzieży. Okazali się nimi dwaj mężczyźni w wieku 37 i 44 lat oraz 41-letnia kobieta. Osoby to nie mają stałego miejsca zamieszkania, ale na co dzień przebywają w Zabrzu. Wcześniej były notowane za wykroczenia i przestępstwa. Mundurowi odzyskali też większość skradzionych przedmiotów. Sprawcom kradzieży grozi do 5 lat więzienia – informuje Sebastian Bijok, rzecznik prasowy zabrzańskiej policji.

Apeluje on do wszystkich mieszkańców, którzy mają w swojej rodzinie czy sąsiedztwie osoby starsze, aby rozmawiali z nimi o zagrożeniach wynikających z kontaktami z obcymi i o sposobach radzenia sobie z takimi sytuacjami. Zasada ograniczonego zaufania do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Oszuści wykorzystują ufność oraz dobre serce osób, które nie potrafią odmówić i zachować się asertywnie.