Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
niedziela, 23 maja 2021 16:10
|
Od 3 miesięcy do 5 lat grozi 50-latkowi, który przy ulicy Floriana podpalił pojemniki na odpady. Po zatrzymaniu tłumaczył się policjantom, że gdy wprowadzi do organizmu alkohol, to potem sam nie wie co robi i do głowy przychodzą mu najdziksze pomysły, byle zabić nudę - bo na co dzień nie pracuje etatowo, lecz trudni się zbieractwem. A podpalenie wydawało mu się wystarczająco efektowne, więc sięgnął po zapalniczkę i już. W efekcie spłonęły dwa kontenery, z których korzystali mieszkańcy ulicy Floriana 9a, 9b, i 20, a straty oszacowano na ponad 2 tysiące złotych.
Dobrze, że ta bezmyślna zabawa nie stała się zarzewiem pożaru któregoś z budynków... |