NASZE DROGI. Do „podwójnego” wypadku drogowego doszło w poniedziałek rano na zabrzańskim odcinku Drogi Krajowej 88. najpierw kierowca dostawczego fiata ducato doprowadził do zderzenia z osobową mazdą. Kiedy policjanci prowadzili czynności przy wypadku, pół kilometra dalej doszło do kolejnego incydentu. Czekający w korku inny kierowca postanowił zawrócić w miejscu niedozwolonym i doprowadził do zderzenia z samochodem operacyjnym straży pożarnej. Wszyscy uczestnicy tych wypadków byli trzeźwi.
Do pierwszego wypadku doszło na wysokości Biskupic.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 56-letni kierujący fiatem ducato jadąc w kierunku Gliwic, w miejscu niedozwolonym postanowił zawrócić w stronę Bytomia. W wyniku wykonywanego z prawego pasa manewru, doprowadził do zderzenia z jadącą lewym pasem w kierunku Gliwic mazdą. Na miejsce zostali skierowani policjanci zabrzańskiej drogówki, straż pożarna, a także załoga karetki pogotowia. 42-letni pasażer mazdy z urazem kręgosłupa został przewieziony do szpitala – relacjonuje Agnieszka Żyłka, rzecznik prasowa komendy policji w Zabrzu.
W związku z tym incydentem droga w kierunku Gliwic została zablokowana, a mundurowi „przenieśli” ruch w obu kierunkach na drugą stronę jezdni.
- Niestety, nie usatysfakcjonowało to wszystkich kierujących. Jeden z nich tuż przed zwężeniem postanowił w miejscu niedozwolonym zawrócić. W trakcie tego manewru kierujący fordem doprowadził do zderzenia z pojazdem służbowym straży pożarnej. W efekcie DK 88 została całkowicie zablokowana na czas obsługi zdarzeń, a policjanci kierowali pojazdy na zjazd w ul. Ziemską i w ul. Mikulczycką – dodaje Żyłka.
Jej zdaniem kierowcy nader często, zamiast skupić się na jeździe i bezpiecznym pokonaniu odcinka w rejonie zaistniałego wypadku, zwalniają tylko po to, aby dokładnie obejrzeć sobie zdarzenie. Są również kierujący, którzy w trakcie jazdy fotografują miejsce wypadku, stwarzając swoim zachowaniem kolejne poważne zagrożenia. Niezwykle nagannym zachowaniem jest też próba jak najszybszego wydostania się z tworzącego się korka wbrew zasadom bezpieczeństwa i ruchu drogowego. |