Wpisany przez Przemysław Jarasz napisz do autora
środa, 24 października 2018 17:48
|
SAMOOBRONA. W ręce stróżów prawa wpadł mężczyzna podejrzany o dokonanie rozboju. Napadł on na kobietę i chciał ukraść jej torebkę. Kobieta zdecydowanie zareagowała i uciekła, chroniąc swoje mienie. Decyzją sądu sprawca został aresztowany na trzy miesiące. Za ten czyn grozi mu teraz do 12 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór.
- Z relacji kobiety wynikało, że gdy wieczorem wracała do domu, została od tyłu napadnięta przez mężczyznę, który dusił ją i grożąc nożem próbował wyrwać torebkę. Wywiązała się szamotanina, w trakcie której kobiecie udało się uderzyć napastnika w twarz i uciec wraz z torebką – informuje Agnieszka Żyłka z komendy policji.
Ze względu na silne emocje, kobieta zdecydowała się zgłosić sprawę policji dopiero nazajutrz. Policjanci z III komisariatu, którzy przyjęli zgłoszenie skojarzyli, że w tym samym czasie w rejonie, podejmowali interwencję wobec nietrzeźwego mężczyzny. 48-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Tłumaczył się, że jest uzależniony od alkoholu i napadł na kobietę, gdyż potrzebował gotówki na zakup piwa. Podejrzany ma bogatą przeszłość kryminalną. Już trzykrotnie przebywał w więzieniu za wcześniej popełnione przestępstwa. |