WANDALIZM. Wiele osób narzeka, że w Zabrzu nie ma przyjemnych i ciekawych miejsc, gdzie można przy kawie  miło spędzić czas.  Gdy już takie się pojawi, to niestety bywa tak, że zawsze znajdzie się ktoś, kto je zniszczy… Słodkawa, popularna zabrzańska kawiarnia postanowiła tej wiosny rozbudować swój lokal o niewielki "ogródek" przy deptaku. Inicjatywa napotkała na swej drodze wandali.

oto "odezwa" właścicieli lokalu:

    Dobry wieczór Zabrze!
    Chcieliśmy, aby było miło i przyjemnie, niestety na chęciach jak widać się skończyło.
Już podczas składania ogródka usłyszeliśmy tak wiele słów krytyki, że sami zastanawialiśmy się czy dobrze słyszymy i czy to aby na pewno nie żadna ukryta kamera. Później już poszło z górki. Pierwszego dnia ktoś ukradł tuje, drugiego dnia skradzione zostały kwiatki. Dzień trzeci przyniósł zniszczony ogródek, którego jeszcze nie zdążyliśmy w 100 procentach skończyć! Strasznie nam przykro, że nie szanujecie naszej ciężkiej pracy. ZABRZE CO Z WAMI?!

    Drodzy mieszkańcy następnym razem, zanim znów będziecie narzekać, że w naszym mieście NIC nie ma, może warto zadać sobie pytanie dlaczego?

    Mimo wszystko nie poddajemy się- naprawiamy co zniszczone i zapraszamy od rana na pyszną kawę. Naprawdę się staramy. DLA WAS. Pamiętajcie o tym!