PRZESTĘPCZOŚĆ. Zabrzańscy policjanci zatrzymali trzech nastolatków, którzy na przystanku tramwajowym w centrum (ul. Wolności) okradli 21-letniego mężczyznę. Chłopcy - co było świetnie widać na miejskim monitoringu - najpierw przez dłuższy czas lustrowali swoją ofiarę, po czym podbiegli do niej i wzięli plecak z dokumentami, a także przetrząsnęli kieszenie jej kurtki. Pijany w ogóle nie zauważył, co się wokół niego dzieje, bo był nietrzeźwy. Dyżurny monitoringu natychmiast skierował na miejsce policjantów, którzy w pościgu zatrzymali trzech nastolatków w wieku 15-17 lat. Okazało się, że jeden z pojmanych jest poszukiwany za ucieczkę z młodzieżowego ośrodka wychowawczego, a teraz wspólnie z drugim 17-latkiem odpowie za kradzież dokumentów - za to grozi im do 2 lat więzienia. Natomiast w sprawie 15-latka decyzję podejmie sąd rodzinny.