Wpisany przez Jakub Lazar napisz do autora
środa, 19 października 2016 12:18
|
UZALEŻNIENIA. Mężczyzna, który przywiózł narkotyki z Republiki Czeskiej został zatrzymany przez zabrzańskich policjantów. Wpadł w ręce policji, bo ta wezwana została do... domowej awantury. Podczas interwencji mundurowi poczuli woń marihuany.
To miała być zwykła interwencja domowa, gdzie doszło do kłótni pomiędzy partnerami. Kiedy policjanci z II komisariatu przyjechali do mieszkania, od samego progu wyczuli silną woń marihuany. Mundurowi znaleźli potem plastikowe pudełko z zawartością brunatno-zielonego suszu. Badanie przeprowadzone przez technika kryminalistyki wskazało, że zabezpieczony susz to marihuana, z której można przygotować ponad 10 działek dilerskich narkotyków. Właściciel pudełka, który awanturował się ze swoją partnerką, przed przybyciem policji uciekł z mieszkania. 30-letni mężczyzna został zatrzymany następnego dnia. Przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Poinformował policjantów, że marihuanę przywiózł z Republiki Czeskiej. Grozi mu 5 lat więzienia.
|