WYPADKI DROGOWE. Dwie osoby przewiezione z zabrzańskich ulic do szpitali to bilans zdarzeń drogowych, do jakich doszło w piątkowe popołudnie na zabrzańskich traktach. Wśród poszkodowanych jest 10-letnia dziewczynka, a także kobieta podróżująca motorowerem. Ich życiu na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo. Okoliczności obydwu zdarzeń są ustalane przez policję, która dopiero dziś o nich poinformowała.

Do pierwszego zdarzenia doszło około godziny 13.30 w rejonie skrzyżowania ulic Matejki i Jaskółczej, gdzie kierujący citroenem potrącił 10-letnią dziewczynkę.

- Mężczyzna skręcał w lewo z ulicy Jaskółczej w ulicę Matejki. Gdy znajdował się na środku skrzyżowania, potrącił dziecko, które poza przejściem dla pieszych przebiegało przez ulicę. Dziewczynka z potłuczeniami ciała została zabrana karetką do szpitala. 26-letni kierowca citroena był trzeźwy – informuje Agnieszka Żyłka z komendy policji w Zabrzu.

Z kolei dwie godziny później - przy ulicy 3 Maja - kierująca oplem corsą 19-latka wyjeżdżając z ulicy Bohaterów Warszawskich nie ustąpiła pierwszeństwa prawidłowo jadącemu motorowerzyście. W wyniku zderzenia 46-letnia pasażerka jednośladu doznała złamania palców lewej ręki. Wszyscy kierujący pojazdami byli trzeźwi.