ZABORZE. Dwóch legalnie przebywających w Polsce obywateli Algierii zostało w niedzielę (25 stycznia) dotkliwie pobitych przez grupę napastników w tramwaju linii nr 1. Policjanci rozpatrują czy nie doszło do incydentu na tle rasistowskim.

Do zdarzenia doszło pomiędzy godz. 23 a północą. Dwóch mężczyzn wracało do swojego mieszkania na Zaborzu, kiedy w centrum Zabrza do tramwaju weszła grupa mężczyzn. Zaczęła awanturować się z obcokrajowcami, a w końcu nawet ich bić. - Jedna z ofiar próbowała uciec z pojazdu, ale siłą została wciągnięta z powrotem – mówi Marek Wypych z zabrzańskiej policji.

W końcu sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. 34-letni Algierczyk doznał ogólnych obrażeń ciała, a jego o trzy lata starszy kompan – złamania kości łuku jarzmowego. Zawiadomieni policjanci przez dwa dni analizowali nagrania z monitoringów: miejskiego i tego w tramwaju. W końcu jeden z policjantów operacyjnych z III komisariatu rozpoznał sprawców, z których czterech zatrzymano we wtorek. - Wszyscy są młodymi ludźmi: jeden z nich jest nieletni, trzej pozostali to mężczyźni w wieku 18-20 lat. Personalia dwóch pozostałych sprawców mamy już ustalone, ale wciąż nie zostali zatrzymani – dodaje rzecznik komendy.
Wciąż trwają policyjne przesłuchania. Jak z nich wynika, to mogła nie być „zwyczajna” bójka, ale przestępstwo na tle rasowym. Różni je między innymi kwalifikacja kary: w pierwszym przypadku maksymalna kara wynosi trzy więzienia, w drugim – pięć. - Na razie wszystko jednak wskazuje na drugi rodzaj przestępstwa – dodaje Wypych.